Trasę oznakowali leśnicy i wolontariusze ze Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Ziemi Międzychodzkiej, których wsparły lokalne władze. Ma dwa warianty. Krótszy o długości 14 km to szlak żółty. Dłuższy zaś ma 23 km. i oznakowany jest na niebiesko. Wytyczono ją wokół nieistniejącej już wsi Radusz. Jej mieszkańców Niemcy wysiedlili podczas II wojny światowej, a zabudowania wyburzono.
- To jedno z najładniejszych i najbardziej tajemniczych miejsc w Puszczy Noteckiej. I nie lada gratka dla miłośników przyrody, badaczy historii i amatorów czynnego wypoczynku. Liczymy, że trasa będzie dodatkową atrakcją dla mieszkańców i letników wypoczywających nad naszymi jeziorami - powiedział leśnik Lech Jankowiak.
Trasa zaczyna się przy szkółce leśnej za Kaplinem, gdzie dla dzieciaków atrakcją jest tzw. ścieżka dydaktyczna. Dla turystów nie lada gratką powinna być także biegnąca w pobliżu ścieżka bobrów, którą wytyczono koło siedlisk tych pływających ssaków. Wzdłuż nowej trasy utworzono natomiast 10 przystanków, na których turyści mogą poznać historię Radusza oraz lokalne osobliwości. Jeden z nich to dawna leśniczówka, w której utworzono izbę pamięci poświęconą Raduszowi oraz gabinet leśnika. W dniu otwarcia trasę przetestowało około 150 cyklistów. Wielu z nich było tam pierwszy raz. - To bardzo malowniczy i uroczy zakątek - przyznaje Jolanta Schaedler z Międzychodu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?