Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerzyści czekają na nowe ścieżki aż za miasto

Ewelina Jakubiszyn 768358111
Pani Agata i pan Marian bardzo lubią jadę rowerową, ale - jak zgodnie przyznają - w mieście jest ona często utrudniona.
Pani Agata i pan Marian bardzo lubią jadę rowerową, ale - jak zgodnie przyznają - w mieście jest ona często utrudniona. Ewelina Jakubiszyn
Choć w mieście powstają ciągle nowe ścieżki dla rowerzystów, to nie wszyscy są z nich zadowoleni. - Ścieżki są źle oznakowane i rosną przy nich krzaki - mówi Jan Kaczmarek. - To bardzo utrudnia jazdę.

Wiosna i lato to czas, kiedy częściej zamieniamy samochód na rower. Ładna pogoda, słońce, to wszystko sprawia, że staje się on przyjemnym wypełnieniem czasu wolnego. Niektórzy nawet drogę do pracy wolą pokonywać na jednośladach. Nie stoją w korkach, nie męczą się w samochodach. Jest naprawdę wiele powodów, dla których częściej wybieramy teraz rower.

W 2004 r. powstało studium ścieżek rowerowych dla miasta. Do tej pory udało się wybudować już12.450 metrów takich tras. W planach jest budowa kolejnych 6.500 metrów. Najczęściej powstają one przy okazji budowy lub przebudowy nowych dróg, gdzie wydzielane są osobne pasy. - Staramy się, aby przy każdej nowej i modernizowanej drodze była ścieżka rowerowa - mówi Jerzy Załucki, kierownik działu planowania i architektury w wydziale rozwoju miasta. W realizacji jest między innymi ścieżka przy ulicy Wojska Polskiego. To jest jedna z najdłuższych zaplanowanych ścieżek w mieście.

Ulica Obrońców Pokoju zostanie połączona wzdłuż Parku Południowego z ul. Spadzistą. W ten sposób powstanie ciąg ścieżek biegnących w obrębie terenów zieleni parkowej. Ciekawym rozwiązaniem jest także zaplanowanie ścieżki rowerowej biegnącej od ul. Żarkowskiej poprzez ul. Bolesława Śmiałego aż do targowiska. - Mieszkańcy os. Cukrownik czy Nosocic bez problemu będą mogli dojechać do targowiska - mówi Jerzy Załucki. - Niestety, kiedy droga jest zbyt wąska, nie ma możliwości wyznaczenia tam ścieżki rowerowej. W takiej sytuacji rowerzyści mogą poruszać się po jezdni, jak normalny uczestnik ruchu drogowego. Ważne tylko, żeby robili to zgodnie z przepisami kodeksu ruchu drogowego.

Jerzy Załucki podkreśla także, że coraz ważniejszym zadaniem staje się budowa odcinków łączących już istniejące ścieżki rowerowe. W ten sposób tworzy się sieć ścieżek rowerowych w mieście.
Zaznacza również, że potrzebne byłyby również ścieżki ponadgminne wychodzące poza miasto. - Marzy się oczywiście ścieżka prowadząca na przykład na pojezierze sławskie, po trasie byłej linii kolejowej - mówi Jerzy Załucki. - Z drugiej strony ciekawa byłaby też trasa prowadząca w stronę Wzgórz Dalkowskich. Tam są naprawdę piękne tereny. Jednak takie inwestycje wymagają współpracy i wielkiego wysiłku kilku gmin.

Nie tylko urzędnicy z ratusza uważają, że sytuacja ścieżek rowerowych w mieście w ostatnich latach się poprawia. - Ścieżek z roku na rok przybywa i to naprawdę cieszy - mówi Elżbieta Urbanowicz-Przysiężna, inicjatorka akcji "Nie ruszaj bez kasku". - Co prawda są one poprzerywane. W pewnym momencie kończy się jedna ścieżka i nie ma połączenia z kolejną. To jest pewne utrudnienie dla rowerzystów.
Rowerzyści mają też inne zastrzeżenia. - Ścieżki są źle oznakowane - mówi Jan Kaczmarek. - Poza tym rosną przy nich krzaki, to bardzo utrudnia jazdę.

Są też takie miejsca, gdzie rowerzyści nie stosują się do przepisów - wzdłuż ulicy Obrońców Pokoju są wyznaczone ścieżki, a ludzie i tak jeżdżą środkiem drogi - podaje Jan Kaczmarek. - Powinni stosować się do panujących przepisów, bo stwarzają zagrożenie na drodze - uważa.
Pani Agata i pan Marian często poruszają się po mieście rowerem, dlatego wiedzą, gdzie można w spokoju pojeździć. - Za miastem jest kilka miejsc, gdzie można pojeździć - mówi głogowianka. - Są to jednak nie do końca bezpieczne miejsca. Często biegają tam psy i dlatego wolę unikać takich miejsc.
- Przydałyby się ścieżki za miastem - dodaje pan Marian. - Wtedy można byłoby wybrać się na dłuższą przejażdżkę rowerową z całą rodziną.

Młodym ludziom tłok samochodów i przechodnie na chodnikach nie przeszkadza w rowerowych wirażach. - Dla mnie w mieście jest wystarczająco miejsca, żeby pojeździć - mówi Piotrek. - Jeśli tylko się naprawdę chce, to wszędzie można jeździć - dodaje Patryk.

Niedawno wprowadzono nowe przepisy dla rowerzystów. Kilka rzeczy zmieniło się, dlatego warto o ich wspomnieć. Przede wszystkim ustalono nową definicję roweru. Teraz nie są to już tylko jednoślady, ale także na przykład rowery trójkołowe. Dzieci można teraz przewozić w wózkach doczepionych z tyłu roweru. Na skrzyżowaniu można jechać środkiem pasa drogowego, wtedy jest się bardziej widocznym dla pojazdów. W korkach rowerzysta może wyprzedzać nie tylko z lewej, ale teraz także z prawej strony. W złej pogodzie jest możliwość poruszania się rowerem po chodnikach dla pieszych. I nie trzeba już jeździć w kolumnie, można jechać obok siebie. Mimo tak wielu zmian, rowerzyści nie powinni zapominać także o przestrzeganiu dotychczasowych przepisów. - Każdy rower musi być zaopatrzony w elementy odblaskowe - mówi Bogdan Kaleta, rzecznik policji. - A tam, gdzie są wyznaczone ścieżki, rowerzyści mają obowiązek po nich jeździć.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska