Rowerzyści na deptaku. Zakazać wjazdu, wyznaczyć ścieżki rowerowe? Opinia Czytelnika

Jestem osobą, która codziennie dojeżdża do pracy rowerem przejeżdżając między innymi przez deptak. Dziękuję że redakcja podjęła temat ruchu rowerowego na deptaku. Szkoda tylko że musi dojść do tragedii, jaką jest wypadek i śmierć poszkodowanej osoby, aby temat ruchu rowerowego zaistniał na łamach gazety.

Na początek kilka uwag z mojej strony:

• stan samej nawierzchni na deptaku to istne pole minowe – luźne i połamane płyty chodnikowe, wyłamane płyty chodnikowe (dziury), ogromne szczeliny między płytami chodnikowymi – w efekcie jadąc rowerem, większość uwagi skupia się na omijaniu dziur i przeszkód, a nie na ruchu pieszych;
• organizacja ruchu – np. wjazd pojazdów o masie powyżej 3,5 t na deptak (dostawcze, śmieciarki) – degraduje i niszczy stan nawierzchni;
• utrzymanie deptaku – np. leżące liście w sezonie jesiennym oraz śnieg w zimie, potrafią leżeć nieuprzątnięte przez tydzień lub dłużej;
• zagospodarowanie przestrzeni – ogródki restauracyjne stawiane na ścieżkach rowerowych (np. ogródek restauracji znajdującej się w budynku redakcji GL, ogródek kawiarniany na skrzyżowaniu głównych traktów komunikacyjnych (np. skrzyżowanie deptaku z wejściem na rynek przy banku PKO)
• kultura a właściwie jej brak zarówno po stronie rowerzystów, użytkowników hulajnóg, jak i pieszych np. jazda rowerem lub hulajnogą na deptaku powyżej około 12-15 km/h staje się niebezpieczna dla innych użytkowników deptaka, hulajnogi porzucane byle gdzie i byle jak, pieszy wpatrzony w telefon idący ścieżką rowerową (pomimo iż obok jest chodnik) spacerowicze z psem na smyczy, która to smycz rozciągnięta jest w poprzek deptaka lub ścieżki rowerowej itd.

Czy można całkowicie zabronić wjazdu rowerów na rynek i deptak – tak oczywiście można tylko co wówczas z rowerem miejskim i jego stacją na rynku, co z rowerami trójkołowymi osób z niepełnościami ruchu, co z promowaniem aktywnego stylu życia itd.
Propozycja z mojej strony to uporządkować ruch pieszo - rowerowy w rejonie deptaka i rynku poprzez:

• spowolnienie ruchu rowerowego i hulajnóg wykorzystując progi lub inne elementy konstrukcyjne (np. „wstawka” z kostki brukowej) rozmieszone co np. 100 - 150 m lub przed skrzyżowaniami traktów i dróg (np. skrzyżowanie Niepodległości i Kupieckiej, Niepodległości i Doktora Pieniężnego)
• wydzielenie ścieżek rowerowych, w tym z oddzielnymi pasami ruchu dla każdego kierunku ( np. na al. Niepodległości)
• właściwa organizacja przestrzeni poprzez likwidowanie i unikanie wąskich gardeł „spychających” wszystkich uczestników do bardzo ograniczonej przestrzeni
• utrzymanie nawierzchni deptaka we właściwym stanie technicznym i czystości

Podsumowując, do tematu można podejść na dwa sposoby:

• postawić znak zakazu i udawać, że nie ma problemu;
• postawić na zmiany proaktywne zachęcające mieszkańców do aktywności fizycznej w każdej formie, promujące miasto i region jako miejsce przyjazne mieszkańcom itd. (nie przypadkowo miasta europejskie będące w czołówce najbardziej przyjaznych posiadają między innymi mocno rozwiniętą infrastrukturę rowerową)

.