Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozbudowa stadionu Stali burzy w ludziach krew. Czy mieszkańcom uda się zablokować inwestycję?

Redakcja
Mamy dość hałasu i szczania nam po klatkach - buntują się mieszkańcy ul. Jasnej. - Koniec z oglądaniem zawodów na krzywy ryj - ripostują kibice.

Za rozbudową są kibice Stali i najważniejsi ludzie w mieście. Przeciw: grupka mieszkańców z ul. Jasnej nieopodal stadionu. Oni stawiają warunek: mają być ekrany dźwiękochłonne, bo hałas nie daje nam żyć.

Stadion Stali już należy do najlepszych w kraju. Teraz ma być rozbudowany. Za 12 mln zł wysokie trybuny będą na całej koronie. Wydłuży się też wieża sędziowska. Ale w projekcie nie ma słowa o ekranach dźwiękochłonnych, których domagają się ludzie (projektant: - Wieżyczka zadziała jak ekran, zatrzyma dźwięk, będzie ciszej).

Mieszkańcy zapowiadają, że jeśli inwestycja będzie kontynuowana, są nawet gotowi zawiadomić prokuraturę, zablokować inwestycję a nawet wystąpić o odszkodowania.

Kto ma większe szanse na wygraną w tym sporze? A może istnieje rozwiązanie, które zadowoli obie strony? O konfliktach wokół rozbudowy stadionu przeczytaj we wtorek w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska