- Było pewne, że Gorzów w końcu zacznie lepiej funkcjonować. Ten zespół został zbudowany, aby walczyć o tytuł mistrzowski. Plany już na początku sezonu pokrzyżowały trochę kontuzje. Teraz w końcu drużyna trenera Dariusza Maciejewskiego złapała dobry rytm i gra na miarę swojego potencjału, a ten potencjał jest bardzo wysoki. Nie zmienia to jednak faktu, że my chcemy wygrać – mówił przed niedzielnym meczem trener Pszczółek Krzysztof Szewczyk, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
I to jego ostatnie zdanie nie było rzucone na wiatr, bo od pierwszych minut to jego zawodniczki złapały - nomen omen - wiatr w żagle. Koszykarki szkoleniowca Dariusza Maciejewskiego w pierwszym fragmencie gry pudłowały z czystych pozycji z dystansu, przez co AZS UMCS zaczął uzyskiwać kilkupunktową przewagę. Tę początkową niwelowała Courtney Hurt, ale nie mogła liczyć na wsparcie klubowych koleżanek. Z czasem ta pomoc w ataku przyszła, jednak dużo większe problemy AZS_AJP miał w obronie. Kłopoty gorzowiankom sprawiały zwłaszcza celne rzuty lublinianek za trzy punkty i to ten element robił różnice po pierwszych dziesięciu minutach. Podobnie zresztą było w hali AJP w tej kampanii.
Nie zmieniło się to w drugiej kwarcie. Ba, w jej połowie było nawet 41:26 dla gospodyń, po tym jak właśnie zza łuku trafiła Aleksandra Stanaceva. Ale od tamtej pory miejscowe nie były tak skuteczne zza linii 6,75 m, a nasze akademiczki zaczęły łapać rytm. Udaną zmianę dała Wiktoria Keller, odblokowała się Ksenia Tikhonenko, przez co do przerwy było tylko i aż 45:39.
Jednak w trzeciej ćwiartce ponownie nasze nie radziły sobie w ataku, a w obronie, też strefowej, z trudem powstrzymywały AZS UMCS. Katarzyna Dźwigalska nie przypominała MPV z poprzedniej kolejki EBLK, nieaktywna była Borislava Hristova, nieskuteczna Stephanie Jones i efekt tego był w postaci wyniku.
W ostatnich dziesięciu minutach wiele się nie zmieniło. To nie były gorzowianki z ostatnich spotkań. Lublinianki okazały się o klasę lepsze, po raz czwarty w tym sezonie. Wcześniej ograły nas przecież w EuroCup Women i w Gorzowie. Mają więc na AZS AJP patent.
AZS UMCS Lublin 81 - AZS AJP Gorzów 64
- Kwarty: 30:24, 15:15, 21:11, 15:14.
- Pszczółka Polski-Cukier AZS-UMCS: Stanacev 15 (2x3, 5 asyst, 5 przechwytów), Mack 14 (15 zbiórek, blok), Fassina 13 (1x3, 5 asyst), Kośla 5 (1x3), Niedźwiecka 3 (1x3) oraz Smalls 16 (3x3, 5 asyst, 4 straty), Jakubcova 11 (1x3), Kurach 4, W. Duchnowska, Kuczyńska i Trzeciak po 0.
- PolskaStrefaInwestycji Enea: Hurt 13 (blok), Jones 12, Tikhonenko 9 (8 zbiórek), Dźwigalska (6 strat) i Matkowska po 0 oraz Hristova 12 (2x3), Keller 11 (1x3), Owczarzak 7 (1x3, 8 asyst).
Oto wyniki pozostałych meczów: GTK Gdynia - Energa Toruń 61:56, Ślęza Wrocław - Enea AZS Politechnika Poznań 86:81. Mecze Polskie Przetwory Basket-25 Bydgoszcz - VBW Arka Gdynia oraz CTL Zagłębie Sosnowiec - SKK Polonia Warszawa zostały odwołane z powodu pozytywnych testów na koronawirusa u zawodniczek drużyn przyjezdnych. W 15. kolejce pauzował BC Polkowice.
W tabeli AZS AJP jest czwarty, a AZS UMCS - trzeci. Lider to Ślęza, a ostatni - GTK. Ale różne drużyny mają różną liczbę rozegranych meczów.
- Były mikołajki, więc morsowały też... mikołaje! Było zatem co świętować
- Bartosz Zmarzlik i Oskar Paluch brylowali na salonach. Zobacz kulisy pobytu w Monako
- Nasz mistrz kolejny raz pozował do zdjęć z gwiazdami polskiego kina, ale nie tylko
- Tylko spójrzcie na te zdjęcia: od razu chce się wskoczyć do wody!
OBEJRZYJ TEŻ
Anna Puławska, Olga Michałkiewicz, Katarzyna Boruch - powitanie olimpijczyków AZS AWF Gorzów (igrzyska w Tokio)
PRZECZYTAJ TEŻ
Sprawdź, czy zdasz test na trenera piłki nożnej
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?