Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozróba o magiel

Krzysztof Fedorowicz
- Od kiedy stanął ten płot, nie możemy wjeżdżać na podwórko - denerwuje się Danuta Olczak
- Od kiedy stanął ten płot, nie możemy wjeżdżać na podwórko - denerwuje się Danuta Olczak fot. Wojciech Waloch
Radni chcą, by wójt zerwał umowę dzierżawy małego budynku po wiejskim maglu. - Nie mają kompetencji wymuszania na mnie zmiany decyzji - stwierdza stanowczo szef gminy.

- Wójt zabrał nam kawałek ziemi i nie możemy już wjeżdżać na podwórko! - skarży się Danuta Olczak z ul. Chrobrego. - Węgiel wysypujemy na ulicę i musimy nosić wiadrami! Przecież tak nie można!
Kobieta tłumaczy, że stało się tak przed dwoma laty, gdy sąsiednią posesję z budynkiem magla gmina wydzierżawiła na galerię.

- Okazało się, że ta ziemia, z której korzystaliśmy od lat należy do sąsiedniej działki - wyjaśnia Magdalena Łozowska. - Ale chyba należy nam się jakiś dojazd? Moim zdaniem wójt musi oddać ten grunt! Rządzi jak szara mysz!

Przewodniczący rady gminy Czesław Kalbarczyk mówi, że radni wzięli w obronę tych ludzi. - W czerwcu 2008 roku podjęliśmy uchwałę, w której wyraziliśmy zgodę na bezprzetargowe wydzierżawienie magla, ale nie wiedząc, że ten wjazd zostanie zablokowany - tłumaczy. - Nie wiedzieliśmy też, że umowa daje możliwość poddzierżawienia magla i rozbudowy tego budynku.

19 maja 2009 roku komisja rewizyjna rady wezwała wójta do rozwiązania umowy dzierżawy, a 29 października rajcy podjęli uchwałę o uchyleniu uchwały z czerwca 2008 r.

25 lutego radny z Niedźwiedzia Aleksander Sudnik złożył interpelację, dlaczego wójt nie wykonał uchwały rady gminy. - Wójt odpowiedział wymijająco - denerwuje się radny. - Czy w tej dzierżawie ma swój cel? To jedna z ostatnich naszych działek z dostępem do jeziora! Bezwzględnie oczekujemy, że umowa zostanie anulowana!

Z kolei wójt Ryszard Oleszkiewicz nie kryje irytacji z powodu postawy radnych. - Nie mają kompetencji wymuszania na mnie zmiany stanowiska. Wszystkie moje działania są zgodne z prawem - stwierdza stanowczo. - Przewodniczący rady kierując się niskimi pobudkami prowadzi walkę polityczną. Przegrał ze mną ostatnie wybory i szykuje się do następnych.

Wójt dodaje, że aktualnie w umowie nie ma paragrafu mówiącego o tym, że działka może być poddzierżawiona. - Ponadto radni dobrze wiedzieli, że inwestor chce rozbudować budynek magla - protestuje Oleszkiewcz. - Nie wykluczam, że powstanie droga służebna do budynku, w którym mieszka pani Łozowska i wiem, że dzierżawca jest skłonny rozebrać płot.

Magiel dzierżawi Ałła Trofimenkowa-Herrmann. - Płotu nie będzie - twierdzi artystka. - Dla mnie awantura skończyła się podczas listopadowej sesji rady. Wyszłam pod strasznym wrażeniem nagonki na artystów, że chcą nam odebrać galerię. W tej sytuacji nie widzę możliwości rozbudowy magla i najpewniej skończy się na samym remoncie istniejącego budynku. Jestem zrozpaczona i nie wiem, co dalej robić.

Pani Ałła nie chce budzić kontrowersji w Łagowie. - Sprawa była słuszna, galeria miała służyć mieszkańcom i turystom, a nie moim prywatnym interesom - denerwuje się kobieta. - Ludzie mówią, ze chciałam zbudować hotel, ale projekt od dwóch lat wisi w galerii. Każdy może zapoznać się z nim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska