Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruiny byłego zakładu Carina w Gubinie. Czy wciąż będą straszyć? Jest inwestor, który ma plan ale czy uda się go zrealizować?

Budynki po zakładzie Carina w Gubinie wciąż stoją puste, niszczeją i straszą. Nowy właściciel obiektów ma plany, ale nie będą one łatwe do zrealizowania...
Budynki po zakładzie Carina w Gubinie wciąż stoją puste, niszczeją i straszą. Nowy właściciel obiektów ma plany, ale nie będą one łatwe do zrealizowania... Mariusz Kapała / GL
Ruiny byłego zakładu obuwniczego Carina w Gubinie od lat stoją puste i powoli się walą. Część budynków już wyburzono, a reszta stoi i czeka. Na co? Jest inwestor, który ma pewien plan, ale jego realizacja może być bardzo trudna...

Niedawno przypominaliśmy dzieje jednej z największych fabryk w regionie. Mowa o zakładzie obuwniczym Carina w Gubinie, w którym pracowało kiedyś nawet 2 tys. osób.

Budynki po gubińskim zakładzie, te które nie zostały zburzone, stoją puste, niszczeją i straszą. Przez lata pojawiały się różne koncepcje, dotyczące obiektów po fabryce. Pojawiali się kolejni inwestorzy, mówiło się nawet o galerii handlowej, ale nic z tego nie wyszło.

Miasto zmienia plan, aby pomóc nowemu inwestorowi

Pojawił się nowy inwestor, co potwierdził burmistrz Gubina, Bartłomiej Bartczak. - Jesteśmy w kontakcie. Chcemy zmienić plan zagospodarowania, aby ułatwić działania inwestorowi - przyznaje B. Bartczak.

Udało nam się skontaktować z inwestorem. Ten podkreśla, że na razie nie ma się czym chwalić. - Mam pewne plany, próbuję coś zrobić, ale w obecnej sytuacji nie jest łatwo. Nie pomaga też pandemia koronawirusa, trudniej załatwić formalności w urzędach - wymienia. - Na razie nie mogę podać żadnych konkretów, wszystko jest na etapie wstępnego planowania. W tym roku postaram się podjąć konkretne kroki. Na razie tylko zakupiłem inwestycję i płacę podatki.

Co miałoby powstać w obiektach po byłym zakładzie Carina? Wciąż nie wiadomo, ale nieoficjalnie znów mówi się o galerii handlowej...

Opuszczone domy i gospodarstwa w Nowej Ameryce można spotkać niemal w każdej z tutejszych wsi. Niektóre stare domy budzą grozę.

Kiedyś na terenie Nowej Ameryki tętniło życie. Dziś coraz wi...

Konserwator zabytków chce, aby budynki zagospodarowano

Sytuacja inwestora nie jest łatwa, tym bardziej, że obiekty są objęte ochroną konserwatorską. Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków, dr Barbara Bielinis-Kopeć zapewnia, że wszyscy chcą, aby coś w tym miejscu powstało.

- Już przy poprzednim właścicielu rozpatrywaliśmy co można rozebrać, a co powinno zostać. To było wiele lat temu - wspomina B. Bielinis-Kopeć. - Pojawiały się różne propozycje, włącznie z całkowitą rozbiórką, na co nie mogliśmy się zgodzić.

- To piękne miejsce i mam nadzieję, że zostanie wykorzystane - dodaje Lubuski Konserwator Zabytków. - Zmieniany jest plan, aby m.in. właściciel miał większą ingerencję w substancję obiektów, ponieważ nie będzie on w stanie utrzymać ich w obecnym stanie. Dopuszczamy też inne funkcje możliwe do realizacji w tych budynkach, aby ułatwić inwestowanie. Chcemy, aby uratować tam co się da, a nie czekać kolejne parę lat, aż wszystko się zawali...

Przeczytaj też:

W Lubuskiem zawalił się strop opuszczonej fabryki. Strażacy sprawdzają, czy pod gruzami są ludzie:

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska