Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rusza nasza nowa trzecia liga. Wiosna będzie ciekawa (zobacz składy drużyn)

Przemysław Piotrowski 0 68 324 88 69 [email protected]
Pewniak to Górnik Polkowice, a z Lubuszan silne powinny być Arka i Promień. Reszta, niestety, już wyraźnie odstaje. I nie zmieni tego fakt, że Lechia UKP II Zielona Góra zajmuje szóste, a Chrobry Głogów siódme miejsce.

To wyjątki. Pozostałe ekipy, oprócz Arki Nowa Sól, która jest dziewiąta, są w ogonie tabeli.

Będzie trudniej o awans

Wcześniej nasi ligowcy walczyli między sobą i jasne było, że któraś z nich awansuje. Dziś, to nie jest takie pewne. Górnik to oczywiście ekipa poza zasięgiem i jak mówił po zakończeniu rundy jesiennej Zbigniew Grzybowski, jedynym ich celem jest awans. To raczej pewniak, więc pozostaje walka o drugą pozycję, dającą szansę walki w barażu. Kto z naszych ma szansę? Rezerwy Lechii raczej nie, bo skład został zupełnie zmieniony, a zielonogórzanie grają juniorami. Chrobry?

Ma aspiracje, ale czy wystarczająco mocny skład? Wątpię. Arka? - Chcę zająć trzecie miejsce - zapowiada trener nowosolan Wojciech Pochylski. To odważne stwierdzenie, patrząc, że do trzeciego Zagłębia II Lubin ma aż 11 punktów straty. Ale zakładając, że się nawet uda, ta pozycja da Arce jedynie lepsze samopoczucie.

Czy to była dobra zmiana?

Czy zatem nowa liga wyszła Lubuszanom na dobre? Z pozycji kibica może wyglądać to raczej kiepsko, ale trenerzy są jednomyślni. - To była raczej dobra zmiana - twierdzi trener Promienia Żary Sylwester Buczyński. - Mimo że odstajemy od ekip dolnośląskich pod każdym względem, granie z silnymi rywalami powinno zaprocentować w przyszłości.

- Regularna walka z mocnymi przeciwnikami, szczególnie zawodnikami dużo bardziej doświadczonymi, którymi posiłkują się czasem ekipy dolnośląskie, powinno wszystkim wyjść w przyszłości na korzyść - dorzuca szkoleniowiec Pogoni Świebodzin Rafał Wojewódka. - Wtedy młodzi nabierają umiejętności i doświadczenia. W tej chwili, to może nie wygląda dobrze, ale myślę, że za kilka lat te spotkania zaprocentują.

Pewniak i nowy gracz

Siła poszczególnych drużyn wyraźnie się zmieniła. Praktycznie pewniakiem do awansu jest Górnik Polkowice, który przewyższa resztę ekip pod każdym względem. Organizacyjnie, finansowo, sportowo reszta ekip wyraźnie od nich odstaje. - Jesteśmy silni i zdajemy sobie z tego sprawę - pewnie mówi trener polkowiczan Dominik Nowak.

- Przed nami jasny cel - awans. Każdy inny wynik byłby wielkim rozczarowaniem. Poza tym drużyna po tej rundzie jest bardziej skonsolidowana i chcemy grać jeszcze bardziej ofensywnie i widowiskowo.

Górnik to potentat, ale czy ktoś jest w stanie stanąć mu na drodze? Na pewno rezerwy Zagłębia Lubin nie złożą broni. A do tego pojawił się w lidze kolejny silny gracz. Bo MKS Oława przejęła Wulkan Wrocław, który się rozwiązał i teraz będzie występowała pod wspólną nazwą Wulkan MKS Oława. Nie wszyscy są jednak zadowoleni z takiego obrotu sprawy. - To przypomina korupcję, ale przy zielonym stoliku - mówi Nowak. - Po prostu Oława załatwiła sobie pewne miejsce w lidze przejmując rywala. Nie powinno być w futbolu podobnych numerów.

A Lubuszanie?

- Ciekawa jest Arka Nowa Sól - mówi Nowak. - Ta drużyna ma potencjał, taka mieszanka młodości z rutyną. Wzmocnił się również Promień Żary i to właśnie w tych lubuskich ekipach upatruję największego zagrożenia. Pogoń Świebodzin, Steinpol Ilanka Rzepin i Lechia II? Ci pierwsi stracili kilku wartościowych graczy jak Radosław Erlich, Krystian Feciuch, czy Krystian Ciach, ale pozyskali solidnych ligowców jak bramkostrzelny Ousmane Sylla z Polonii Słubice, czy doświadczony obrońca Adam Sankiewicz.

- Naszym celem jest utrzymanie - mówi Wojewódka. - Problem to natomiast całkiem nowy skład, który nie zdołał się jeszcze zgrać. Sukcesem byłoby dziesiąte miejsce, ale najważniejsze to nie spaść. Potem chciałbym postawić na wychowanków i stworzyć zespół. Ale najpierw musimy się utrzymać.
A rezerwy Lechii UKP? To zupełnie nowy zespół, złożony praktycznie z samych juniorów. Perspektywiczny, ale obecny skład nie wróży nic dobrego. Ma szczęście, że w poprzedniej rundzie uzyskała sporo punktów i wysoką pozycję, bo teraz będzie o to znacznie trudniej.

Tak czy inaczej, zdaniem wszystkich runda wiosenna zapowiada się znacznie ciekawiej. Dlaczego? - Myślę, że pierwszy szok po zmianie ligi już minął - twierdzi Nowak. - Takie drużyny jak Tęcza, czy Łucznik powinny przygotować się już zupełnie inaczej i nie myślę, aby mecze z nimi były do jednej bramki. Tym bardziej reszta ekip powinna być bogatsza w doświadczenia i zdecydowanie mocniejsza. Będzie ciekawie i widowiskowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska