- Nowe nasiania, piaskowanie, nawożenie. Płyta będzie całkowicie wymieniona. Myślę, że piłkarze będą zadowoleni - mówi Czerepko.
Na murawie stadionu swoje spotkanie rozgrywa miejscowa drużyna, Carina Gubin. Zawodnicy i działacze od dawna narzekali na murawę. - Nie dziwię się. Praktycznie od 40 lat nie wykonano tutaj żadnych prac. Wszystko musi być wywrócone do góry nogami, żeby murawa była w dobrym stanie. Cieszymy się, że w końcu udało się do tego doprowadzić - dodaje J. Czerepko.
Inwestycją zajmuje się firma z Wrocławia. - Słyszeliśmy o nich bardzo dobre opinie. Mają uporać się z modernizacją w najbliższe dwa tygodnie - informuje dyrektor MOS w Gubinie. Całość zadania kosztuje ponad 50 tys. zł.
Wciąż jest kłopot z nawodnieniem. Wcześniej pracownicy MOS zapowiadali, że nowa murawa pojawi się tylko wtedy, gdy będzie można ją odpowiednio podlewać. - Nie poddajemy się. Dalej próbujemy znaleźć wodę, kopiemy studnię. Mamy jeszcze pieniądze, aby spróbować w tym roku - zaznacza Czerepko.
A jak boisko będzie nawadniane do tego czasu? - Zakupiliśmy specjalne wózki do podlewania i na tę chwilę to będzie musiało wystarczyć - dodaje dyrektor.
To nie są jedyne prace w okolicach stadionu Cariny. Oprócz tego modernizowane jest boczne boisko i stawiane jest jego ogrodzenie.
Czytaj również: Przez trzy lata budowali boisko, teraz są na swoim [ZDJĘCIA, WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?