Ryba gigant! Mieszkaniec Krosna Odrzańskiego złowił ponad 7-kilogramową brzanę

Pan Grzegorz złapał bakcyla na łowienie ryb około siedem lat temu. Jak mówi, w jego rodzinie wiele osób wędkuje. - Choć nie wiem czy tak często jak ja - śmieje się G. Pęcherski. - Co weekend jestem nad wodą - przyznaje.

Choć mieszkaniec Krosna Odrzańskiego często łowi ryby, to po raz pierwszy trafił mu się taki okaz. 1 maja, podczas nocnego wędkowania (około 1 w nocy) pan Grzegorz wyłowił z Odry ponad 7-kilogramową brzanę.

Lubuscy wędkarze złowili takie okazy:

Brzana pospolita to gatunek słodkowodnej ryby z rodziny karpiowatych. Jak sama nazwa wskazuje, występuje w rzekach, również w dorzeczu Odry. Osobniki młode najczęściej przebywają bliżej brzegu, starsze zaś w głównym nurcie, w głębszej wodzie. Przeciętnie osiągają ok. 70 cm. A waga? Panu Grzegorzowi trafił się przerośnięty okaz. Oficjalnie w Polsce jeszcze nikt takiej dużej brzany nie złowił.

- Zaraz po złowieniu brzany położyłem ją na wagę elektryczną. Ta wskazała 7,25 kg - opowiada G. Pęcherski. - Kolega poradził mi, żebym sprawdził, jaki jest rekord, jeśli chodzi o tę rybę. I faktycznie okazało się, że go pobiłem.

Według oficjalnych rekordów Polski w wędkarstwie, które datowane są od 1970 roku, dotychczas największa brzana została złowiona w 2000 roku przez Jana Trymersa. Tamta ryba z rodziny karpiowatych ważyła równe 7 kilogramów. To oznacza, że mieszkaniec Krosna Odrzańskiego pobił rekord Polski, ustanowiony 20 lat temu! Ale czy na pewno? Lubuszanin już rok temu złowił brzanę, która ważyła... ponad 9 kilogramów! Dlaczego więc jej nie ma w rekordach? Więcej tutaj:

Co się stało z rekordową rybą? - Wypuściłem ją do Odry - opowiada pan Grzegorz. - Zawsze wypuszczam ryby, które złowię, niezależnie od tego czy są w okresie chronionym czy nie. Uważam, że tak powinien postępować każdy wędkarz.

Zobacz też: