Rynek kapitałowy to szansa dla lubuskich firm i samorządów

- Tworzymy w Torzymiu Lubuskie Centrum Pulmonologii. Planujemy modernizację budynków, chcemy zainwestować w sprzęt diagnostyczny - mówiła nam Katarzyna Lebiotkowska, prezes Specjalistycznego Szpitala Pulmonologiczno-Kardiologicznego. - Szpital funkcjonuje, jako spółka prawa handlowego. Jesteśmy firmą, która  inwestuje i na ten cel są potrzebne fundusze.

Pani prezes do Zielonej Góry przyjechała z nadzieją, że uzyska informacje na temat możliwości finansowania takich inwestycji.

Konferencja „Kapitał dla rozwoju”, organizowana przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie, przyciągnęła przedstawicieli nie tylko lubuskich firm, ale także uczelni i samorządów, szukających innych, niż kredyty bankowe, form pozyskiwania kapitału.

- Prowadzimy cykl spotkań we wszystkich miastach wojewódzkich. Ich celem jest przybliżenie rynku kapitałowego, którego sercem jest Giełda Papierów Wartościowych. Chcemy pokazywać, jak rynek kapitałowy może wspomóc rozwój przedsiębiorstw i jak z niego mogą korzystać samorządy - mówił Karol Półtorak, wiceprezes GPW.

- Na giełdzie notowanych jest ok. 10 lubuskich spółek. Co najmniej drugie tyle mogłoby z powodzeniem sięgnąć po kapitał z giełdy. Podobna sytuacja jest w lubus­kich samorządach, które mogłyby emitować obligacje. Nasza wizyta, to zaproszenie lokalnych przedsiębiorców i samorządów do śmietanki polskiej gospodarki - kontynuował K. Półtorak.

Jakub Kurasz, dyrektor w firmie doradczej PwC, mówił m.in. o tym, jak rynek kapitałowy wpływa na rozwój regionów. Podkreślał, że firmy, nawet te małe, powinny odważniej sięgać po giełdowy kapitał. - To z myślą o nich funkcjonuje rynek NewConnect - przypominał.

Podczas konferencji wielokrotnie podkreślano, że w nowym rozdaniu funduszy unijnych na lata 2014-2020, Polska będzie miała do wydania ok. 400 mld zł. - To gigantyczne pieniądze, które trudno będzie wykorzystać, tym bardziej, że wiele samorządów ma długi - uważa J. Kurasz.

Firmy i samorządy ubiegające się o te środki będą musiały wykazać się wkładem własnym. Jego zdobycie może okazać się prawdziwym wyzwaniem. - Są  jednak narzędzia, które nie wchodzą w limit zadłużenia np. rynek obligacji - dodaje J. Kurasz.

Uczestnicy spotkania mieli także okazję zapoznać się z ofertą Banku Gospodarstwa Krajowego, skierowaną do samorządów i przedsiębiorstw. Przedstawił ją Tomasz Tycner, dyrektor oddziału BGK.

Konferencja była także okazją do dyskusji na temat efektywnych sposobów wykorzystania instrumentów rynku kapitałowego oraz skutecznego zagospodarowania środków unijnych.