Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rynsztok na Wrocławskiej

Redakcja
Skandal! Czwarty dzień ścieki płyną przez miasto. Po okolicy roznosi się smród nie do wytrzymania. Kiedy rozpocznie się naprawa nie wiadomo.

(mat)

Przypomnijmy, w poniedziałek na ul. Wrocławskiej powstał rynsztok. Przy kamienicy nr 18 zapadła się kanalizacja. Ścieki wypływają ze studzienki. Po okolicy roznosi się smród nie do wytrzymania. - Zróbcie coś z tym, bo się podusimy - nawołuje Julianna Pawłowska.

Zygmunt Zoń dodaje: - To skandal! Żeby miasto nie potrafiło się poradzić z problemem.
Okazuje się, że naprawę odpowiedzialna jest wspólnota. Ale rury biegną przez teren należąc do znanego zielonogórskiego przedsiębiorcy Marka Warsickiego. I jego zgoda potrzebna jest wspólnocie do wynajęcia fachowców i rozpoczęcia naprawy. Tej zgody jeszcze nie ma. Prawdopodobnie będzie, ale dopiero w przyszłym tygodniu. Wczoraj nie udało nam się skontaktować z Warsickim. - Przedstawiciele wspólnoty kontaktowali się z nami. Nasi fachowcy mogą wejść, ale dopiero wtedy, gdy będzie komplet uzgodnień na piśmie - mówi dyrektor ds. technicznych w zielonogórskich wodociągach Jan Markowski.

Bulwersującą sprawą zainteresowaliśmy miejskie służby porządkowe i policję. - Wezwaliśmy wspólnotę do usunięcia awarii, aby ścieki nie zalewały gruntu miasta. Jeżeli usterka nie zostanie usunięta, zawiadomimy prokuraturę - zapewnia Jarosław Szczęsny z magistratu.
Fachowcy z wodociągów oceniają, że naprawa tej usterki może potrwać dwa, może trzy dni.
Jak się dowiedzieliśmy tuż przed zamknięciem gazety, po 18.00 do kamienicy miał pójść dzielnicowy. - Sprawdzi problem i wtedy podejmiemy decyzje co zrobić w tej sprawie - zapewnia rzeczniczka komendanta miejskiego policji Małgorzata Stanisławska.
Decyzja ma zapaść dziś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska