Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryż nie tuczy? Mity na R

Redakcja
Ryż to węglowodan złożony, więc powoli dostarcza nam energii i zaspokaja na cały dzień
Ryż to węglowodan złożony, więc powoli dostarcza nam energii i zaspokaja na cały dzień sxc.hu
Czy wkładając kasztany pod materac, unikniemy reumatyzmu? Czy rany najlepiej przemywać spirytusem?

Reumatyzm nam nie grozi, jeśli śpimy na kasztanach

Żeby zniknęły dolegliwości reumatyczne, trzeba szukać u źródła. Przyczyną reumatyzmu może być stan zapalny, jakieś urazy - także napięcia nerwowe, które powodują zmianę w ustawieniu stawu, co z kolei powoduje zwyrodnienie i reumatyzm. Co mają do tego kasztany? Owoce kasztanowca zawierają kilkanaście substancji czynnych, m.in. saponiny, a główne escynę, które stosuje się w obecnej farmakoterapii. Wykazują one korzystne działanie przeciwzapalne, przeciwagregacyjne, przeciwobrzękowe, zwiększają również elastyczność naczyń. Jednak preparaty zawierające owoc kasztanowca stosowane są głównie w leczeniu zastoinowych chorób żylnych. Brak jest jakiegokolwiek działania terapeutycznego w reumatyzmie. Poza tym w jaki sposób związki czynne miałyby się przedostać do organizmu z kasztanów umieszczonych pod materacem?

Rosół leczy

Dr Stephen Rennard z University of Nebrasca Medical Center podawał przeziębionym ochotnikom rosół. Badanie wykazało, że babcia miała rację: karmieni bulionem pacjenci czuli się lepiej niż ci, którym go nie podawano. Rosół pomaga zwalczać objawy przeziębienia i grypy oraz, skuteczniej niż gorąca woda, poprawia funkcjonowanie śluzówki nosa, bariery chroniącej przed wirusami. Dotyczy to jednak tylko rosołu lekkiego, nie pitego litrami, nietłustego, ponieważ tłuszcz działa odwrotnie: organizm zamiast walczyć z infekcją musi wydatkować energię na trawienie tłuszczy. Pamiętajmy też, że dzieci nie powinny jeść wywarów sporządzanych na kościach, bo gromadzą się w nich pozostałości leków weterynaryjnych i antybiotyków. Rosół najlepiej ugotować na samym mięsie z włoszczyzną. Przed podaniem zupy można do niej wrzucić kilka kawałków korzenia imbiru. Ma on działanie przeciwzapalne.

Ryż nie tuczy

Zwłaszcza jeśli jest to brązowy ryż, czyli węglowodan złożony, a co za tym idzie - rozbijany na glukozę znacznie wolniej niż w przypadku węglowodanów prostych. Węglowodany złożone dostarczają nam energii powoli i zaspokajają nas przez cały dzień. Właściwości zdrowotne ryżu poznano już w starożytności. Dzięki dużej zawartości magnezu, żelaza, wapnia, potasu, a także witamin z grupy B oraz kwasu pantotenowego jest on niezwykle pomocny w regulowaniu poziomu cukru we krwi. To nie wszystko: jedzenie ryżu obniża poziom cholesterolu, pobudza trawienie, neutralizuje nadmiar soków w żołądku, wzmacnia odporność, a także korzystnie wpływa na nasze serce. Sportowcy cenią sobie ryż, bo to doskonałe źródło białka, które pomaga zbudować mięśnie. Dodatkową zaletą drobnych ziarenek jest niski poziom zawartości sodu, który (w szczególności u kobiet) w większych ilościach zatrzymuje wodę w organizmie. Dlatego poleca się włączenie na stałe ryżu do diety kobiet w ciąży oraz w okresie menopauzy, osób zmagających się z wysokim ciśnieniem, a także wszystkich, którzy się odchudzają.

Rower a prostata

Jazda na rowerze może przyczyniać się do występowania objawów podrażnienia prostaty, ale nigdy nie udowodniono jej wpływu na poważne choroby tego narządu. Jazda na rowerze, jak każdy inny sport, jest wskazana szczególnie u mężczyzn w dojrzałym wieku. Przeprowadzone badania sugerują, że dzienna aktywność fizyczna powinna wynosić ok. 30-45 min. Jazda na rowerze przy dobrze dobranym siodełku nie przyczynia się do chorób układu moczowo-płciowego.

Rany najlepiej przemywamy spirytusem

Spirytus to bardzo złe rozwiązanie w przypadku ran. Doprowadza on do rozpadu tkanki w ranie i wokół niej, a to kończy się dłuższym i utrudnionym gojeniem. Krwawiącą ranę najlepiej przemywać czystą, zimną wodą z mydłem.

Rabarbar powstrzymuje raka

Wszyscy wiemy, że warzywa i owoce są zdrowe. Jednak już o wiele mniej osób uświadamia sobie, że kryją się w nich związki, które znacznie poprawiają nasze zdrowie i przedłużają życie. O obecnych w roślinach flawonoidach już sporo osób słyszało, ale o stilbenoidach - bardzo niewiele. Do tych ostatnich można zaliczyć izoflawony, lignany, kumestany i polifenole. A polifenolem właśnie jest rapontygenina, której głównym źródłem jest rabarbar. I to właśnie rapontygenina ma zdolność do zmniejszania tempa podziału komórek nowotworowych. Różne badania naukowe wykazały, że rapontygenina jest inhibitorem enzymu ludzkiego cytochromu, występującego w różnych guzach nowotworowych, głównie w guzie raka prostaty i piersi. Inhibitor to związek chemiczny powodujący zahamowanie bądź spowolnienie reakcji chemicznej. Spośród siedmiu badanych związków rapontygenina wykazywała najsilniejsze działanie inhibitorowe i dlatego uważa się, że może być potencjalnym lekiem antynowotworowym.

Relaks a alkohol

Faktycznie alkohol relaksuje i łagodzi napięcia. Dzieje się tak, ponieważ blokuje przewodnictwo sygnałów w neuroprzekaźnikach, upośledza działanie ośrodka odpowiedzialnego za samokontrolę zlokalizowanego w korze mózgowej. Nasz czas reakcji wydłuża się, trudniej nam ocenić sytuację, tracimy panowanie nad sobą, łatwiej nas do czegoś zachęcić i jeszcze trudniej od czegoś odwieść, nie umiemy trzeźwo przeanalizować sytuacji, ocenić słuszności naszych decyzji. Alkohol działa m.in. poprzez uwalnianie serotoniny i dopaminy. Prawidłowe stężenie tych neuroprzekaźników odpowiada za dobre samopoczucie i nastrój. Jednak po wytrzeźwieniu wraca się do problemów z większą siłą. Wpływ alkoholu na ośrodkowy układ nerwowy pociąga za sobą jeszcze większą nerwowość.

RTG, potoczne rentgen, klatki piersiowej powinno się robić raz w roku

Jeżeli nie jesteśmy w grupie ryzyka, to nie musimy. Niestety smutne jest to, że nawet wykonywanie raz do roku badań, np. w przypadku wieloletniego palacza, nie jest wystarczające, żeby wykryć zmiany nowotworowe. Gdy guz staje się widoczny w RTG, często jest już nieoperacyjny. Przy czym każde zdjęcie rentgenowskie to ekspozycja na potencjalnie szkodliwe promieniowanie. Dlatego, zgodnie z obecnymi zasadami ochrony radiologicznej, do badania muszą być medyczne wskazania, np. jeśli u kogoś obserwuje się jakąś zmianę ogniskową w płucach. U osoby zdrowej, która nie ma niepokojących objawów, zdjęcie nie jest potrzebne.

Rum poprawia trawienie

Naukowcy niemieccy zbadali wpływ różnych rodzajów alkoholi na wydzielanie kwasów trawiennych i gastryn, i okazało się, że w trawieniu pomagają nam głównie alkohole niedestylowane: wina, piwa. Alkohole destylowane, np. whisky, koniak, rum, nie powodowały zwiększonego wydzielania soków trawiennych. Jednak prawda jest taka, że alkohol drażni i uszkadza śluzówki, zaburza pracę jelit, utrudnia wchłanianie pokarmów, a także upośledza funkcje takich narządów jak wątroba czy trzustka, które są niezbędne do prawidłowego przebiegu procesu trawienia. Osłabienie procesów trawienia i zaburzenia wchłaniania pociągają za sobą niedożywienie. Efektem niedożywienia mogą być stany niedocukrzenia, które są szczególnie niekorzystne dla mózgu i mogą spowodować jego uszkodzenie.

Rudowłosi są bardziej wrażliwi na ból

Amerykańskie badania z 2002 r. pokazały, że rudowłose panie potrzebowały prawie 20 proc. więcej środka przeciwbólowego niż brunetki czy szatynki, żeby znieść nieprzyjemną stymulację. Ci sami naukowcy w 2009 r. udowodnili, że właściciele rudych włosów bardziej niepokoją się leczeniem stomatologicznym i dwa razy częściej unikają wizyt u dentysty. Opublikowane ostatnio duńskie badania potwierdzają: rudzi mogą być bardziej podatni na zimno i częściej cierpieć z powodu bólu zębów. Na pocieszenie dodajmy, że posiadacze ognistych fryzur - jak wskazują badania - są mniej wrażliwi na pewne rodzaje bólu skóry. Poza tym są w stanie jeść gorące potrawy, odczuwając przy tym mniejszy, niż inni, dyskomfort czy oparzenia.

Ryby są zdrowsze od mięsa

Ryby mają więcej cennych składników odżywczych, niezbędnych w codziennym jadłospisie, np. kwasy tłuszczowe omega-3 i 6. Oprócz tego są bogate w białko. Jednak powinny to być ryby odławiane w środowisku naturalnym. Ryby hodowlane często wcale nie są takie zdrowe, bo karmione (raczej tuczone) różnymi granulatami o wątpliwym składzie, antybiotykami i specyfikami przeciwko robakom, które są prawdopodobnie rakotwórcze. Jeśli chodzi jeszcze o ryby hodowlane to powinno się zwracać uwagę na to, czy są to hodowle ekologiczne z atestami. Nie powinno się jednak jeść ryb surowych. Zdecydowanie lepiej je przetworzyć w dość wysokiej temperaturze (smażenie, pieczenie, gotowanie na parze), a wcześniej dodatkowo zamrozić na kilkanaście godzin (uśmierci to ewentualne robactwo). W miarę możliwości, powinniśmy też jeść świeże ryby.

Źródło: Portal Pogromcy Mitów Medycznych

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska