Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rządzący Międzyrzeczem komisarz opublikował wyniki kontroli NIK w ratuszu. Są szokujące!

Dariusz Brożek
Ujawnienie afery ratuszowej doprowadziło do zmiany władz. Teraz zawieszonego przez prokuraturę i premiera burmistrza Tadeusza D. Zastępuje w ratuszu komisarz Marian Sierpatowski.
Ujawnienie afery ratuszowej doprowadziło do zmiany władz. Teraz zawieszonego przez prokuraturę i premiera burmistrza Tadeusza D. Zastępuje w ratuszu komisarz Marian Sierpatowski. fot. Dariusz Brożek
Raport opublikowany został na stronie internetowej gminy. Niektóre nazwiska wprawdzie wymazano, ale internauci mogą poznać kulisy kombinacji urzędników, które - zdaniem kontrolerów NIK - kosztowały podatników ponad 3,2 mln zł.

Kontrola została przeprowadzona w ratuszu na przełomie 2008 i 2009 r. Tzw. wystąpienie pokontrolne, czyli skróconą wersję raportu, poznaliśmy już we wrześniu ub.r. Przypominamy, że inspektorzy najwyższej izby kontroli wykryli tam nieprawidłowości, które kosztowały podatników ponad 3,2 mln zł. Jakie? M.in. sprzedaż nieruchomości po zaniżonych cenach i kombinacje przy przetargach, rozliczanie fikcyjnych robot i delegacji.

Teraz mieszkańcy mogą poznać szczegóły tych matactw. Np. jakie działki sprzedano za ułamek wartości, komu i w jakich okolicznościach. A także zeznania świadków. Przypominamy, że ujawnionymi w trakcie kontroli nieprawidłowościami zajmuje się prokuratura, która postawiła zarzuty kilkunastu osobom. W tym burmistrzowi, jego zastępcom, radcy prawnemu, prominentnym urzędnikom i przedsiębiorcom.

W protokole występują nazwiska urzędników radnych i przedsiębiorców. Część z nich jednak wymazano. Komisarz Marian Sierpatowski tłumaczy, że dotyczy to osób, które były świadkami, ale nie miały nic wspólnego z wykrytymi nieprawidłowościami. Wcześniej konsultował się z prokuraturą, czy ujawnienie szczegółów nie utrudni śledczym prowadzonego przez nich postępowania.

Dokument ma 155 stron. Kończy go zeznanie byłego radcy prawnego magistratu; ,,Świadcząc pomoc prawna natknąłem się na decyzje podejmowane w Urzędzie Miejskim w Międzyrzeczu, które mogły być niezgodne z prawem, niegospodarne, niecelowe, ale nie mogę o tym mówić, gdyż obowiązuje mnie tajemnica radcy prawnego''.

O komentarz poprosiliśmy radnego Roberta Krzycha, który wiele razy wytykał publicznie burmistrzowi błędy i nieprawidłowości. Był też współautorem kilku raportów, które wykorzystali inspektorzy NIK podczas kontroli prowadzonych w ratuszu i wcześniej w gminnej spółce wodno-ściekowej.

- Protokół potwierdza słuszność tego, o czym mówiłem już kilka lat temu - mówi radny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska