Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzepin: Kłopot z wodą przez bakterię

Bożena Bryl
- Kiedy przeczytałam ogłoszenie, że dezynfekują wodociąg, to zaczęłam kupować wodę w sklepie - mówi Antonina Grzyb.

Problem spowodowała pojedyncza bakteria coli, wykryta w jednym mililitrze wody. Od 2 października nie wolno w Gajcu pić wody z kranu bez przegotowania. Ogłoszenia na słupach i tablicach we wsi informują, że trwa dezynfekcja gminnego wodociągu. Powodem wykrycie w nim przez sanepid bakterii coli, która może powodować choroby przewodu pokarmowego. Wcześniej takie problemy były w Rzepinie, w rejonie ulicy Walki Młodych.

Dodatkowe koszty

- Nie wiedziałam, że w Gajcu są jakieś kłopoty z wodą - mówi sołtys Anna Borowska. - My korzystamy z własnego ujęcia, a nikt we wsi takiego problemu mi nie zgłaszał - tłumaczy.
- A co tu zgłaszać, jak we wsi są ogłoszenia - mówi Jan Szydłak, który tu mieszka od kilkudziesięciu lat. - O, na tym słupie jest kartka - pokazuje. - Nie napisali tylko, do kiedy trzeba uważać - twierdzi. Mówi, że nie wie dokładnie co jest przyczyną. - Może są jakieś przecieki z szamb - przypuszcza. Mówi, że jakoś w zeszłym roku też tak było. - Pewnie, że to kłopot, ale jak trzeba, to wodę do picia się gotuje - podkreśla.
Wracająca z grzybobrania A. Grzyb tylko macha ręką. - A jaka sprawa, są gorsze problemy - mówi. - Jak się pojawiło ogłoszenie, że z kranu płynie woda niezdatna do picia, to ją kupuję. Mało jej w sklepie? - uśmiecha się.
Ludzie jednak nie kryją, że bardzo czekają, kiedy znów będą mogli korzystać z wody bez żadnych ograniczeń. - Nikt wielkiego halo z tego nie robi, ale jej gotowanie czy kupowanie to dodatkowe koszty - podkreśla jedna z mieszkanek.

To kwestia dni

Dyrektor Przedsiębiorstwa Wodno-Kanalizacyjnego Eko w Rzepinie Bogumiła Urbanek zapewnia, że to kwestia dni. - We wtorek sanepid pobrał próbki wody do badań i wyniki będą najpewniej w piątek po 12.00 - twierdzi.
Choć w wodzie w Gajcu wykryto zaledwie jedną bakterię coli w jednym militrze wody, trzeba było zdezynfekować sieć - tłumaczy B. Urbanek. - Nie musieliśmy jej jednak mocno chlorować - dodaje. Skąd ta bakteria w wodociągu? - W Gajcu są jeszcze szamba i przeciek z któregoś z nich mógł się przedostać do ujęcia, taki efekt mogły też spowodować gnijące rośliny - tłumaczy dyrektorka Eko. Podkreśla, że w gminie to rzadkie przypadki, bo woda jest dobra. Są jeszcze problemy ze stacją uzdatniania wody w Rzepinie przy ul. Walki Młodych, ale i te niedługo się skończą, bo w tym roku zostanie ona wyłączona z użytku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska