Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

S3 coraz bliżej

Czesław Wachnik
Bogusław Liberadzki. Lat 59, profesor ekonomii, poseł do Parlamentu Europejskiego, były minister transportu i gospodarki morskiej, wykładowca na kilku uczelniach. Mieszka w Szczecinie.
Bogusław Liberadzki. Lat 59, profesor ekonomii, poseł do Parlamentu Europejskiego, były minister transportu i gospodarki morskiej, wykładowca na kilku uczelniach. Mieszka w Szczecinie. fot. Paweł Siarkiewicz
Rozmowa z Bogusławem Liberadzkim, posłem do Parlamentu Europejskiego z listy SLD-UP.

- W Komisji Europejskiej w Brukseli trwają teraz rozmowy o finansowaniu inwestycji w Polsce na Euro 2012, z pieniędzy Unii. Czy w projektach są ważne dla Lubuskiego - trasa szybkiego ruchu S3 i magistrala węglowa, czyli droga kolejowa Wrocław - Szczecin? - Sprawdziłem i mogę potwierdzić. W projektach, które dostała komisja, są inwestycje planowane w Lubuskiem. Na pewno jest droga szybkiego ruchu S3 od Szczecina, przez Gorzów i Zieloną Górę, do granicy z Czechami, fragmenty magistrali węglowej Wrocław - Szczecin, sześć obwodnic dużych miast, w tym: Gorzowa, Nowej Soli, Międzyrzecza, Skwierzyny, a także budowa węzła na autostradzie w Jordanowie. Tam mają połączyć się S3 z autostradą A2. Myślę, że dla Czytelników ,,Gazety Lubuskiej'' jest ważne też, że wśród projektów znalazła się droga S6, którą turyści jeżdżą ze Szczecina do Koszalina.
- Czy to oznacza, że pieniądze na te inwestycje są zagwarantowane? - Ostatecznej decyzji jeszcze nie ma, ale wszystko jest na najlepszej drodze, by tak było. Istotne jest to, że koszt projektów złożonych w Brukseli nie przekracza sumy, którą Unia Europejska zaplanowała na sfinansowanie inwestycji w latach 2007-2013, czyli ok. 27 mld euro.

- Co teraz będzie się działo? - Każdy projekt będzie analizowany pod kątem czy spełnia wymagania Unii Europejskiej. A więc, czy koncepcja jest prawidłowa, koszty nie są zawyżone oraz jakie będą skutki gospodarcze. Komisja będzie też żądała, by strona polska zagwarantowała swój wkład w sfinansowanie budowy. Musimy wyłożyć od 30 do 70 procent kosztów.

- Czyli prawie dwuletnia batalia "GL" i Pana starania o S3 zakończyły się sukcesem? - Wszystko zbliża się do pomyślnego finału. Tym bardziej, że komisja zaakceptowała poprawione raporty o oddziaływaniu S3 na środowisko naturalne, w tym obszary Natura 2000. Teraz drogowcom pozostało ogłaszanie przetargów, wybieranie firm, które zajmą się budową i samo wykonanie. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, za cztery lata S3 od Szczecina do skrzyżowania z autostradą A18 powinna być gotowa. Będę pilnował, aby tak się stało.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska