Na razie na terenie Parku Przemysłowo-Technologicznego w Nowym Kisielinie fizycznie obecny jest tylko Darstal. Jednak perspektywy są bardziej niż obiecujące. Jeszcze w tym roku na teren parku chcą wejść kolejne firmy, a w przyszłym następne zakłady i to nie tylko z Polski, ale też - jak się dowiedzieliśmy - Hiszpanii, Niemiec, Holandii i Danii.
Co dzieje się w Darstalu? Teraz zatrudnia prawie 130 osób. Spółka zajmuje się czyszczeniem odlewów żeliwnych i stalowych. Służą one do budowy m.in. turbin wiatrowych oraz innych maszyn i urządzeń. Darstal wystąpił jednak o rozszerzenie działalności, m.in. o obróbkę i produkcję kompletnych maszyn i urządzeń, co zaowocuje zatrudnieniem około 30 osób. Jednak by tak się stało, spółka musi wybudować kolejną, tym razem nieco mniejszą halę. Wiceprezes spółki Józef Nowicki potwierdził nam, że wystąpiono o rozszerzenie działalności gospodarczej.
- Dobrze nam się pracuje w strefie, dlatego chcemy rozszerzyć działalność i myślimy o dodatkowym zatrudnieniu pracowników - dodał nasz rozmówca. Jeśli tak się stanie, wówczas Darstal zatrudniałby ponad 150 osób.
LUG_będzie budował kolejną fabrykę
Duże nadzieje wiąże się z zielonogórską spółką LUG, znanym nie tylko w Polsce producencie przemysłowych systemów oświetleniowych. Teraz przyjdzie kolej na zakład w Zielonej Górze, o budowie którego pisaliśmy już kilka razy. Ale teraz wiemy, że jego stawianie ma się rozpocząć najprawdopodobniej jeszcze we wrześniu, a zakończyć na początku 2015 roku.
Obiekt LUG-u pojawi się nieopodal Darstalu. Mają tu powstawać nowoczesne systemy oświetleniowe, ale nie dla osób fizycznych tylko fabryk. Na początku zatrudnienie ma wynieść 15-20 osób, a docelowo nawet 100 pracowników.
O Darstalu i LUG jako spółkach obecnych w Lubuskim Parku Przemysłowo -Technologicznym wiemy od dawna. Jednak to nie są jedyne firmy, które chcą być obecne w Nowym Kisielinie. - Mamy wiele zapytań, rozmawiamy z wieloma spółkami nie tylko z Polski, ale też innych krajów. Niektóre z nich już dostały zezwolenia na prowadzenie działalności produkcyjnej i jak sądzę w 2015 roku będą budowały swoje siedziby. Powodzenie jest znacznie większe, niż początkowo zakładaliśmy - powiedział nam wiceprezydent Dariusz Lesicki.
O jakie tu firmy chodzi? Bardzo obiecująca jest spółka z Hiszpanii, producent różnego rodzaju folii. W czerwcu dostała zezwolenie na działalność gospodarczą i na działce o powierzchni 4 ha zamierza zbudować zakład. Na razie trudno mówić o szczegółach, bo firma jest tajemnicza, ale w grę wchodzi nawet 100 miejsc pracy.
Duże nadziej można też wiązać z polską spółką BWK Logistyk, która chce zainwestować pod Zieloną Górą nawet 100 mln zł. Za te pieniądze ma powstać sieć magazynów oraz biurowiec. Spółka zamierza świadczyć usługi w zakresie wynajmowania powierzchni magazynowej oraz call-center, czyli najkrócej usług telefonicznych. Przewiduje się zatrudnienie na poziomie 50-70 osób.
To nie jedyna firma z zakresu logistyki. Inną jest Traf Logistics, która już dostała zezwolenie na prowadzenie działalności i w przyszłym roku na 2,5-hektarowej działce zamierza zbudować swoją siedzibę. Prezes spółki Marcin Grzymkowski powiedział nam: - Chcemy zbudować centrum logistyczne, które będzie obsługiwało zamówienia interne-towe sklepu obuwniczego, e-obuwie.pl. W pierwszym etapie chcemy zatrudnić 30 osób, a w kolejnym dalsze 30 osób.
Prezes parku Arkadiusz Kowalewski przyznał, że obecnie obserwuje zwiększone zainteresowanie terenami parku ze strony potencjalnych inwestorów. - Dlatego z jednej strony prowadzimy wiele rozmów, a z drugiej miasto uzbraja kolejne działki. Niektóre z nich są już oferowane.
Spółki z Niemiec, Danii i Holandii w parku
Zarówno prezes Kowalewski, jak też wiceprezydent Lesicki zdradzają - niestety bez podawania szczegółów, bo takie są żądania spółek - że trwają zaawansowane rozmowy z firmami z Niemiec, Danii, a tazkże z Holandii, które chcą rozpocząć działalność w Polsce. Niedawno terenem inwestycyjnym zainteresowała się jedna ze spółek niemieckich. Gdyby doszło do podpisania umowy, pracę mogłoby znaleźć nawet kilkaset osób.
Wiceprezydent Lesicki poinformował też, że obecnie do dyspozycji inwestorów było około 9 ha uzbrojonego gruntu. Pozostało tylko 1,25 ha. Teraz na 110 hektarach trwa doprowadzanie wody, sieci kanalizacyjnej i innych mediów. Tam mają trafić m.in. wspomniane firmy z Hiszpanii i Niemiec. a
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?