Piotr Tykwiński z biura zarządzania drogami mówi, że podobnie jak w zeszłym roku, tak i teraz w pasach drogowych zostanie posadzonych ok. 300 drzew. Zwłaszcza w tych miejscach, gdzie będą prowadzone prace ziemne i trzeba będzie wyciąć jakieś krzewy czy drzewa.
A co najczęściej sadzi się w mieście? Klony! Ale nie brakuje innych gatunków. Wszystko zależy od decyzji miejskiego ogrodnika i projektanta zieleni. Bo np. nowe krzewy i kwiaty nie mogą być uciążliwe dla mieszkańców, choćby ze względów zdrowotnych. Muszą za to być odporne na niskie temperatury. Tym bardziej, że pogoda coraz częściej płata nam figle.
Smutno zrobi się na deptaku. Bo w planach nie ma tu żadnych nowych nasadzeń. - W związku z remontem starówki takie działania uważamy za bezcelowe. Zieleń, którą posadzilibyśmy teraz i tak musielibyśmy usunąć podczas prac rewitalizacyjnych - wyjaśnia Tomasz Misiak, doradca prezydenta.
Będą nowe nasadzenia
A co ze skwerami? Czy i tam zamiast pięknych kwiatów zobaczymy chwasty? Misiak odsyła nas do Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, który od tego roku będzie odpowiadał za utrzymanie i pielęgnację całej miejskiej zieleni.
- Dotychczas odpowiadaliśmy wyłącznie za ronda, skwery i parki. Decyzją miasta będziemy opiekować się całą roślinnością, także gazonami na starówce. Aktualnie ustalamy z miastem szczegóły - tłumaczy Wojciech Janka, dyrektor ZGKiM-u.
Dyrektor Janka zapewnia jednak, że jeśli tylko poprawi się pogoda, rozpoczną się nasadzenia w tych miejscach, którymi do tej pory opiekował się zakład.
I tak, w mieście zostanie posadzonych sześć tysięcy bratków. W pierwszej kolejności przy skateparku na os. Pomorskim, na ul. Klementowskich, pl. Słowiańskim, skwerze przy Moniuszki oraz na rondach Jana Pawła II i 11 Listopada. Na pozostałych rondach uzupełnione będą braki w kwiatach cebulowych. A latem w mieście pojawią się m.in. pelargonie, begonie, szałwia. Jesienią zakwitną chryzantemy.
Czy takie plany podobają się mieszkańcom? - Nasze miasto jest już ładne i zielone. Podoba mi się starannie skoszona trawa. Urozmaiciłbym jednak klomby i postawił więcej ławek, zwłaszcza w okolicach przystanków - proponuje Tadeusz Okoniewski.
- Myślę, że byłoby fajnie, gdyby w parkach pojawiły się klimatyczne oczka wodne - rozmarza się Danuta Kościńska.
Elżbieta Dyka także uważa, że miasto jest bardzo zielone, ale apeluje do urzędników: - Im więcej zieleni, tym lepiej!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
