W lipcu bieżącego roku Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze wszczęła śledztwo, które związane jest z Domem Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze.
- Wszczęte 2 lipca br. śledztwo przez Prokuratora Rejonowego w Zielonej Górze prowadzone jest w kierunku narażenia pacjentki Zdzisławy W. przez personel medyczny DPS w Zielonej Górze na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz nieumyślnego spowodowania zgonu w/w. (art. 160 par 1 kk i art. 155 kk) – wyjaśniał nam we wrześniu rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze, Zbigniew Fąfera. - Prowadzenie śledztwa w całości zlecono Komendzie Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
We wrześniu informowano nas również, że w najbliższym czasie do prowadzonego obecnie śledztwa dołączone zostaną akta śledztwa dotyczące zgonu innego pacjenta w tym DPS-ie (wspólne prowadzenie). Sprawa była bardzo rozwojowa.
Ognisko, ewakuacja i kolejne aspekty w sprawie
Na przełomie września i października w zielonogórskim Domu Kombatanta wykryto bardzo duże ognisko koronawirusa. Zakażonych było ponad 100 osób. Wojewoda lubuski, Władysław Dajczak, podjął decyzję o ewakuacji pensjonariuszy.
Pacjenci z dodatnimi wynikami testów na koronawirusa przewożono do szpitala w Gorzowie Wlkp. Zaczęły do nas dochodzić niepokojący sygnały o ich stanie.
Pytaliśmy wtedy, czy zielonogórska prokuratura weźmie doniesienia szpitala w Gorzowie Wlkp. pod uwagę. Zbigniew Fąfera wyjaśniał nam, że "Wskazywane w interwencji dyrektora szpitala w Gorzowie Wlkp. skierowanej do Wojewody Lubuskiego sygnały o złym stanie pensjonariuszy (odleżyny i inne) będą oczywiście badane w toczącym się postępowaniu".
Śledztwo w sprawie DPS w Zielonej Górze. Co dalej?
W ostatnich dniach zielonogórska Prokuratura Okręgowa wydała komunikat, dotyczący śledztwa w sprawie podejrzenia nieprawidłowości w Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Zielonej Górze.
"Prokurator Okręgowy w Zielonej Górze podjął 12 października 2020 r. decyzję o przejęciu śledztwa dotyczącego podejrzenia nieprawidłowości w sprawowaniu opieki nad pensjonariuszami DPS w Zielonej Górze oraz spowodowania zgonów dwojga pensjonariuszy tego ośrodka przez Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze". - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Dlaczego podjęto takie decyzje w sprawie toczącego się śledztwa?
- Decyzja wynika z tego, że duża część czynności będzie przeprowadzona w ramach pomocy prawnej - tłumaczy Zbigniew Fąfera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. - To wymaga pewnej operatywności, ale i odciążenia Prokuratury Rejonowej.
Uznaliśmy, że postępowanie, z uwagi na to, że pojawiły się nowe okoliczności śledztwa: zgłoszenie ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim, powinien przeprowadzić prokurator, który zajmuje się w wydziale śledczym śledztwami okołomedycznymi. To jest główny powód tych zmian.
Z. Fąfera dodaje jeszcze, że w ostatnim okresie sprawa była w nadzorze Prokuratury Okręgowej, a planowane czynności były na bieżąco konsultowane. Sprawa jest więc znana i nie będzie opóźnień w związku z przejęciem jej przez Prokuraturę Okręgową i zmianą prokuratora prowadzącego.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?