Są pieniądze na remont szkoły w Międzyrzeczu

Podczas zimowych przymrozków uczniowie Gimnazjum nr 1 odsunęli ławki od okien. - Bo przez szpary wieje wiatr. Wiosną to żaden problem, ale w lutym był taki ziąb, że nie mogliśmy wytrzymać - wspominają Jakub i Tomek.

Prawe skrzydło budynku zajmuje Liceum Ogólnokształcące, w lewym zaś uczą się gimnazjaliści. Szpary w oknach to najmniejszy problem dyrektorów i uczniów tych szkół. - Kiedyś kawał tynku oderwał się od ściany i upadł tuż przy mnie - opowiadała nam w środę gimnazjalistka Martyna Judek.

Budynek ma prawie sto lat i dosłownie sypie się w oczach. O kapitalnym remoncie mówi się od ponad dziesięciu lat. Władze powiatu i gminy podpisały nawet o wspólnej realizacji inwestycji. Szkopuł w tym, że jej koszt przekraczał możliwości finansowe obu samorządów. Czy szkoła ma się rozsypać?

- Nie. Właśnie dostaliśmy unijną dotację na remont - poinformował nas w środę wicestarosta Remigiusz Lorenz.

Zaczną od dachu

W ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego zarząd województwa przyznał na inwestycję 2 mln. 391 tys. zł. Drugie tyle wyłożą władze powiatu i gminy. Remont ma koordynować starostwo. Jak informuje R. Lorenz, urzędnicy muszą wpierw uzupełnić dokumenty. Potem podpiszą umowę z marszałkiem i ogłoszą przetarg.

Pierwszy etap prac zakłada wymianę pokrycia dachowego, ocieplenie ścian, osuszenie murów oraz izolację fundamentów. - Prace ruszą w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Być może nawet już pod koniec wakacji - zapowiada wicestarosta.

Informacja o unijnej dotacji i rychłym rozpoczęciu prac budowlanych ucieszyła m.in. dyrektora Gimnazjum nr 1 Alicję Witter. - Nie można dłużej z tym zwlekać. W czasie ostatnich wichur dachówki fruwały nad szkolnym dziedzińcem. A przez nieszczelne okna ucieka ciepło. W minionym roku za prąd i ogrzewanie zapłaciliśmy 159 tysięcy złotych - wylicza.

Burmistrz zdążył podpisać

Gimnazjum podlega władzom gminy, które mają współfinansować prace budowlane. Czy zawieszenie burmistrza w czynnościach służbowych i patowa sytuacja w ratuszu aby nie przekreślą planowanej inwestycji?

- Nie ma takiego zagrożenia. Porozumienie zostało podpisane wcześniej - zapewnia sekretarz Leszek Rybka.

Wymiana dachu i odnowienie elewacji to tylko pierwszy etap remontu. Co z planowaną rozbudową sali gimnastycznej w liceum, wymianą centralnego ogrzewania oraz instalacji wodno-kanalizacyjnej i elektrycznej?

- Mamy takie plany. Obecnie jest jednak za wcześnie na mówienie o konkretnych terminach. Termin rozpoczęcia tych prac zależy od tego, czy i kiedy zostaną uruchomione unijne programy, z których będziemy mogli pozyskać kolejną dotację - wyjaśnia wicestarosta.