Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są tak zdesperowani, że chcą zablokować drogę!

Janczo Todorow
- Życie na Krakowskim Przedmieściu jest prawdziwym horrorem - mówi Piotr Rudewicz. - Hałas, wstrząsy, domy pękają. Trudno w takich warunkach spać i odpoczywać.
- Życie na Krakowskim Przedmieściu jest prawdziwym horrorem - mówi Piotr Rudewicz. - Hałas, wstrząsy, domy pękają. Trudno w takich warunkach spać i odpoczywać. Janczo Todorow
Mieszkańcy Krakowskiego Przedmieścia i ulicy Poznańskiej w Lubsku mają dość hałasu i wstrząsów przejeżdżających ciężarówek. Żądają budowy obwodnicy. Są tak bardzo zdesperowani, że grożą blokadą ruchu na uczęszczanej drodze.

Batalia o budowę obwodnicy trwa od wielu lat. Przeprowadzono wiele spotkań, wymieniano poglądy i propozycje. Przedstawiano kolejne projekty. Mieszkańcy głośno mówią, że nie mogą już znieść spalin, hałasu i drgań, od których pękają ściany.

- Jak przejeżdżają ulicą ciężarówki, wszystko u mnie w mieszkaniu się trzęsie - narzeka pani Weronika. - Któregoś dnia zawali się cały dom i kto mi pomoże? Już dawno temu mieli zbudować obwodnicę, ale do dziś jej nie ma. Drogowcy nie potrafią dogadać się z ekologami, a my na tym cierpimy. Jesteśmy zakładnikami przyrody, która prze to przestajemy lubić.

Pech chciał, że druga część obwodnicy (pierwszą zbudowano dawno temu) według założeń przebiega przez obszar Natura 2000 "Lubski Lęg Śnieżycowy". Jak twierdzą drogowcy, obszar został utworzony po uzyskaniu pozwolenia na budowę drogi. Musieli, więc dokonać aktualizację koncepcji po spotkaniach z organizacjami ekologicznymi.

W marcu zeszłego roku przeprowadzono publiczną rozprawę administracyjną, potrzebna do wydania decyzji o uwarunkowaniach. Uczestniczyli w niej mieszkańcy Lubska oraz przedstawiciele władz samorządowych. Dwa miesiące później regionalny dyrektor ochrony środowiska w Gorzowie Wlkp. wydał potrzebne orzeczenie. Zdaniem drogowców dokument dotyczy najbardziej korzystnego dla mieszkańców Lubska wariantu obwodnicy. - Właśnie, że nie - ripostuje Robert Stańko, prezes Klubu Przyrodników w Świebodzinie.

- Drogowcy wybrali najgorszy z wariantów. I uparcie chcą udowodnić, że jest najlepszy. Gdyby obwodnica przebiegała przez najlepsze siedliska obszaru, to straty byłyby nieodwracalne. Pod tym względem przepisy Unii Europejskiej są bardzo restrykcyjne i musimy się z nimi liczyć. Dlatego odwołaliśmy się od decyzji. Mieszkańcom współczujemy, ale musimy przestrzegać prawa.

- Ja też jestem przyrodnikiem i wiem, że na tym obszarze nie ma specjalnych wartości przyrodniczych - stwierdza burmistrz Bogdan Bakalarz. - Połamane drzewa i zalegająca woda. Żeby zrekompensować stratę, proponowaliśmy oddać trzy razy większego obszaru, ale przyrodnicy się nie zgodzili. Ci ludzie działają na niekorzyść lokalnej gospodarki. Chętnie im damy darmowe mieszkania przy Krakowskim Przedmieściu. Niech zobaczą jak się tam żyje.

Sprawa trafiła do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie. Tam uchylono zaskarżoną decyzję i przekazano ją ponownie do Gorzowa Wlkp. Tymczasem Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze, inwestor obwodnicy, złożył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego skargę na GDOŚ. Wyroku jeszcze nie ma.

Papiery krążą po biurkach urzędników, a mieszkańcy tracą cierpliwość. - To jest skandal - denerwuje się Adam Dechnik, który prowadzi zakład przy Krakowskim Przedmieściu. - Chyba się nie doczekam obwodnicy w ciągu mojego życia. A bez niej, niebawem nasze domy zaczną się walić, taki jest ruch. Nie pozostaje nam nic innego, jak na znak protestu zablokować ulicę. Gdy będzie awantura, to może ktoś zwróci na nas uwagę.

Przewodniczący rady powiatu Janusz Dudojć, który mieszka przy tej ulicy, jest podobnego zdania. - Mieszkańcy są zdesperowani, wcale się nie zdziwię, jeżeli podejma radykalne kroki. - Niech przyrodnicy zamieszkają w walących się domach - mówi radna miejska Małgorzata Busz. - Wówczas się przekonają, co to znaczy. Chcemy też przyciągać inwestorów, ale brak obwodnicy ich zniechęca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska