Sprawą molestowania pięciorga niepełnosprawnych dzieci spod Starego Kurowa sąd zajmował się już po raz kolejny (wcześniej: w 2013 i 2014 r.). Dlaczego? Po każdym z wyroku sprawa trafiała do Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, a ten nakazywał powtórkę procesu.
Za każdym razem sąd skazywał Jacka C. na karę dziesięciu lat więzienia. Karę dostawali też Monika i Szczepan C., rodzice dzieci, którzy - zdaniem prokuratury - mieli o wszystkim wiedzieć, a z pieniędzy, które Jacek C. przekazywał bratankom, zrobić sobie nawet stałe źródło dochodu. Oni dostali w zeszłym roku karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat.
Jacek Wasilewski, prokurator ze Strzelec Krajeńskich, w ubiegłym tygodniu wnosił w mowie końcowej o wydanie takiego samego wyroku. W poniedziałek 20 lipca okazało się, że sędzia Rafał Kraciuk miał jednak inne zdanie. Jacka C. znów skazał na dziesięć lat za kratkami. Dostał też dziesięcioletni zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych (będzie obowiązywał od momentu wyjścia z więzienia).
W przeciwieństwie do poprzednich dwóch wyroków, tym razem sąd uniewinnił natomiast Monikę i Szczepana C.
- Sąd podzielił moje zdanie, że nie było żadnych dowodów obciążających rodziców. Udowodnienie winy leży po stronie śledczych - mówił nam po ogłoszeniu wyroku Janusz Stefańczyk, obrońca rodziców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?