"totalny chlew"
Obecny minister ma przeprosić za to, że kiedy jeszcze zasiadał w sejmiku, oceniając funkcjonowanie urzędu, użył stwierdzenia, że panuje tam „totalny chlew”. To nie spodobało się marszałek, która skierowała pozew na drogę sądową. Zgodnie z wyrokiem poseł ma, przeprosić województwo oraz przyznać „że nie tak powinna wyglądać konstruktywna krytyka ze strony opozycji”.
Inny problem
Przegrana sprawa sądowa, to niejedyne problemy Łukasza Mejzy. O jego dawnej aktywności biznesowej rozpisuje się portal Wirtualna Polska. Po publikacji dotyczącej domniemanych, niejasnych interesów i biznesowych powiązań, we wtorek portal napisał także o innej aktywności posła w paramedycznym biznesie. Firma Mejzy miała obiecywać leczenie chorych min. na raka i stwardnienie rozsiane kwestionowanymi przez lekarzy, kosztownymi metodami. Pacjenci mieli być wysyłani do kliniki w USA.
Oświadczenie ministra
Łukasz Mejza odniósł się do treści artykułu w opublikowanym w internecie oświadczeniu. Czytamy w nim, że „nie zarobił ani złotówki na działalności opisanej w artykule”, a przedmiotem działalności firmy miało być prowadzenie biura turystyki medycznej. Mejza miał wycofać się ze spółki natychmiast po tym jak „powziął informacje o wątpliwościach natury medycznej i moralnej dotyczących terapii”.
Poseł zarzucił autorom tekstu, że nie pozwolili mu odnieść się do zarzutów. – Dzisiejsza publikacja jest kolejnym nierzetelnym atakiem na mój wizerunek i dobre imię. Ukazania się tych artykułów wiążę z faktem, iż w krótkim czasie przed ich opublikowaniem odrzuciłem propozycje opuszczenia obozu rządowego i przejścia do opozycji – napisał w oświadczeniu Łukasz Mejza.
Radny Mejza i sołtys Lubiatowa cieszą się z remontu drogi
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?