W poniedziałek, 11 lutego w Siedlisku w godzinach wieczornych na terenie prywatnej posesji, w szopie, znaleziono pobitego, nie mogącego podnieść się psa. Dziewczyna, która go znalazła, zadzwoniła do obrońców praw zwierząt. Psiak natychmiast został zabrany przez OTOZ w bezpieczne miejsce.
Pies znaleziony został w szopie, w której schował się przed oprawcą lub szukał pomocy. Cały pyszczek ma w krwiakach, wygięty, bez czucia w tylnych łapach. Gdy został znaleziony, trząsł się z zimna i przerażenia. Po pierwszych badaniach wiadomo już, że pies ma złamany kręgosłup. Nie wiadomo, czy jest uszkodzony rdzeń. W ciele znajduje się też śrut. Ktoś do tego psa również strzelał.
Weterynarze wykluczyli wypadek z udziałem samochodu czy pogryzienie przez innego psa. Psiak został pobity za pomocą tępego narzędzia. Stan zwierzaka jest wynikiem katowania go przez człowieka. Psiak w tym momencie przebywa w klinice w Gorzowie Wielkopolskim. Przed psiakiem tomograf i kolejne badania. Jeśli psiak przeżyje - czeka go operacja kręgosłupa, a następnie kilka miesięcy rehabilitacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!