- Lekarze, którzy mnie prowadzą, konsultują się z dwiema innymi klinikami. Wszystko powinno się wyjaśnić pod koniec przyszłego tygodnia - powiedział Saganowski. - Nawet, jeśli pierwsze wyniki testów będą pozytywne, to muszą być one potwierdzone przez dwie inne placówki, bowiem istnieje dosyć duże zagrożenie życia. Jednak według mnie cały czas istnieje szansa, że wrócę na boisko - dodał.
Mowa o testach wysiłkowych, które napastnik miał przejść w pierwszej połowie listopada. Przesunięto je jednak ze względu na trwające konsultacje.
Kłopoty Saganowskiego zaczęły się na początku października. Wtedy, przy okazji badań okresowych, u zawodnika Legii wykryto problemy z sercem. Od tego czasu popularny "Sagan" nie może nawet trenować. Do czasu badań był w znakomitej formie - strzelił dla warszawskiego zespołu cztery bramki i otrzymał od Waldemara Fornalika powołanie na mecze z RPA i Anglią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?