Jeszcze kilka dni temu sala wiejska w Przynotecku straszyła wyglądem. Obdrapane ściany, walący się dach, zniszczone okna - taki obrazek jeszcze w grudniu dla mieszkańców wsi był jak chleb powszedni.
Na początku stycznia rozstrzygnął się przetarg na jej kapitalny remont. Dziś już wszystkie podłogi są rozkute, ściany szlifowane - robota idzie na całego. - Jak zobaczyliśmy tą salę to była kompletna katastrofa, wszystko się waliło, dlatego szybko wzięliśmy się do pracy - opowiada Jerzy Pols z podgorzowskiej firmy, która wygrała przetarg.
- Chyba lepiej opłacałaby się budowa nowej sali niż remont tej. Ale my wykonujemy swoją robotę - włącza betoniarkę budowlaniec. Wymienione będzie praktycznie wszystko. - Tylko ściany zostaną, a reszta będzie pachniała nowością - rzuca z oddali jeden z robotników, który ma przerwę śniadaniową.
Wymieniona zostanie m.in. instalacja elektryczna, i wodno - kanalizacyjna oraz stolarka okienna. - To jest spore przedsięwzięcie, dlatego mimo śniegu rozpoczęliśmy remont - tłumaczy kierownik referatu inwestycyjnego w Urzędzie Gminy w Starym Kurowie Artur Bieniek.
Wyremontowane będą ubikacje oraz dobudowana będzie jedna nowa. Nowy blask ujrzy także zaplecze kuchenne. Z zewnątrz zamontowane zostanie oświetlenie i uporządkowany cały plac wokół sali.
Szkół w tym, że we wiosce nie ma bieżącej wody, więc jak na razie nici z organizacji wesel. - Kanalizacja za jakiś czas tutaj dotrze więc problemu nie będzie - mówi urzędnik.
Koszt całej inwestycji to ok. 450 tys. 75 proc. kwoty pochodziła z europejskiego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, pozostała cześć poszła z budżetu gminy. Otwarcie sali planowane jest na sierpień tego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
