Sami zaprojektują

- Ciągi piesze, czyli ścieżki w parku są już gotowe; wyglądem komponują się z historyczną architekturą budynków uczelni - informuje Marian Miłek, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Jego zdaniem trakty z kamiennej kostki były konieczne - oprócz estetycznych i historycznych - ze względów praktycznych. - Po prostu w słotne dni studenci przynosili do gmachów sporo błota - mówi M. Miłek.
Obecnie, na ponad miesiąc przed powrotem studentów, wokół zabytkowych murów trwają prace porządkowe. Wprawdzie ścieżki z solidnej kostki granitowej w parku przy rektoracie są ułożone, ale w niektórych miejscach trzeba dosypać żyznej ziemi, żeby zieleniły się trawniki.

Sami zaprojektują

Stoją już, stylizowane na dawne, lampy oświetlające park i dróżki, zaś rektor dopytuje spotkanych akurat w parku prorektora Stanisława Pryputniewicza i kanclerza Janusza Mstowskiego o ławeczki, które mają się pojawić. Natomiast w przyszłym roku, w ramach praktyk, żacy z kierunku projektowanie terenów zielonych dokonają nasadzeń uzupełniających wokół rektoratu. - Projekt zagospodarowania parku powstanie w tym roku - wyjaśnia rektor.
Po przeciwnej stronie ul. Armii Krajowej, przed gmachem mieszczącym akademik oraz pomieszczenia dydaktyczne, prof. Miłek pokazuje odtworzony na podstawie zachowanych fragmentów wzór kamiennej "układanki" na trakcie prowadzącym od bramy do "czerwonego budynku", jak się mówi na akademik. To jeden z "drobiazgów" składających się na pięknie odtworzony kształt przeszłości, nie tylko tego gmachu, ale całej szkoły.

Będzie 18 dołków

Dlatego "czerwony" budynek otaczany jest nowym, ale stylizowanym na dawne, ogrodzeniem. Słupki czerwonej licowej cegły, kute kraty powodują, że całość - obiekt i ogrodzenie - dobrze się komponuje. - Tutaj nigdy nie było podobnego ogrodzenia, to, które budujemy powstało w wyniku uzgodnień z konserwatorem - dodaje M. Miłek. Rektor uważa, że bez ogrodzenia gmach lepiej się eksponował, ale cóż...
Do terenów zielonych należą, w pewnym sensie, tereny sportowe za akademikiem. Do istniejących od roku kortów i boisk jeszcze przed 1 października dojdzie pole do minigolfa na 18 dołków, a boisko do piłki plażowej będzie powiększone, tak żeby dało się rozgrywać dwa mecze jednocześnie.