Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Saperzy rozbrajali Jezioro Lipie. Z wody wyciągnęli pociski

(paw)
Moment wyciągania pocisków z wody. Granaty były uzbrojone, więc należało się z nimi obchodzić wyjątkowo ostrożnie.
Moment wyciągania pocisków z wody. Granaty były uzbrojone, więc należało się z nimi obchodzić wyjątkowo ostrożnie. Paweł Kozłowski
Około 11.00 nurkowie ze specjalnej grupy sapersko-minerskiej marynarki wojennej ze Świnoujścia wyciągnęli z dna jeziora Lipie trzy granaty moździerzowe. Po południu zakaz korzystania z akwenu został cofnięty. Granaty z czasów drugiej wojny światowej znajdowały się na głębokości około 10 metrów. Były w pełni sprawne i uzbrojone. Jeśli trafiłyby w niepowołane ręce, mogło dojść do tragedii... Wojskowi nurkowie wyłowili je, po czym przekazali patrolowi saperskiemu, który do Długiego przyjechał ze Stargardu Szczec. Pociski znajdowały się około 200 m od brzegu kąpieliska. Natrafił na nie jeden z płetwonurków-amatorów z centrum Marlin Plus, które swą bazę ma na plaży. Nie wiadomo było ile granatów może być na dnie, więc strzelecka gmina, która zarządza kąpieliskiem - na prośbę policji - zakazała korzystania z jeziora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska