W miniony czwartek ćwiczył sulechowski 5. pułk artylerii razem ze strażakami, policjantami i ratownikami pogotowia.
- Scenariusz zakładał sprawdzenie systemu reagowania oraz działanie służb na wypadek uwolnienia przemysłowego środka toksycznego. Rozpoczęło się od informacji o transporcie amoniaku w okolicach jednostki wojskowej. Uruchomiony na tę okoliczność zespół wzmocnienia pułku, przeanalizował sytuację oraz przygotował plan działania - powiedział kpt. Marcin Stajkowski, oficer prasowy 5. pułku.
Plan zakładał, że w wyniku wypadku samochodowego z cysterny transportującej amoniak wydostanie się trująca ciecz, który będzie zagrażać mieszkańcom. W kolizji cysterny z ciężarówką wojskową mieli zostać poszkodowani pasażerowie oraz osoby niosące im pomoc, które zatruły się oparami amoniaku. W efekcie musiano ewakuować żołnierzy i pracowników z zagrożonego terenu, a oficer dyżurny poinformował o zdarzeniu straż pożarną oraz pogotowie ratunkowe. Gdy przyjechały dwa wozy strażackie podjęto decyzję o konieczności wezwania specjalistycznej jednostki chemicznej, której zadaniem jest walka z tego typu niebezpieczeństwami. W tym samym czasie straż miejska i policja ewakuowała mieszkańców i zabezpieczyła niebezpieczny obszar. Pogotowie ratunkowe z Sulechowa zajęło się poszkodowanymi.
- A po około dwudziestu minutach na miejsce dotarli specjaliści z jednostki ratownictwa chemicznego komendy miejskiej PSP w Zielonej Górze, którzy rozpoczęli likwidację skutków wycieku - mówi kpt. M. Stajkowski. - Ostatnim akcentem ćwiczenia było omówienie działań, które odbyło się w sali odpraw 5. pułku artylerii. Podczas odprawy oceniono poszczególne etapy ćwiczenia oraz przedstawiono wnioski do wdrożenia w praktycznym działaniu.
Wojsko już dziś zapowiada, że podobne ćwiczenia będą odbywały się w mieście cykliczne, apelują więc sulechowian o wyrozumiałość.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?