Przedsiębiorcy bardziej opłaci się używać auta zięcia albo teściów niż kupić swoje, jeżeli nie chce go wprowadzić do ewidencji środków trwałych
- informuje dziennik.pl
Tak wynika ze zmian wprowadzonych przez Sejm, które dotyczą kosztów używania samochodów w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.
Mówią o kosztach utrzymania samochodu chodzi o wydatki związane za zakupem nowych części samochodowych, przeglądem auta, wymianą opon, płynu do spryskiwaczy, czy też zakupem paliwa.
WIDEO: Rząd przyjął projekt ustawy o tzw. Małym ZUS
Koszty używania samochodu będzie można odliczyć
Na jakiej zasadzie będzie można koszta odliczać? Jak podaje dziennik.pl: 20 proc., gdy auto będzie własnością przedsiębiorcy, ale nie zostanie przez niego wprowadzone do ewidencji środków trwałych; 75 proc. w pozostałych przypadkach.
Na odliczenie 75 proc. wydatków mogą liczyć osoby, których firmowe samochody wprowadzone są do ewidencji środków trwałych, mają auta w leasingu lub najem.
A jeśli pożyczysz samochód to...
możesz odliczyć 75 proc. Opłacalne będzie pożyczanie aut od osób mieszczących się w I i II grupie podatkowej. Korzystając za darmo z pojadu nie zapłaci się podatku.
Zanim jednak przedsiębiorca zdecyduje się na takie rozwiązanie, musi je dobrze przeanalizować. Należy dokładnie sprawdzić kto, komu będzie pożyczał, kto jest właścicielem pojazdu (jedna osoba, czy może auto jest współwłasnością).
Wielu przedsiębiorców z pewnością może też "wpaść na pomysł", by swój samochód przepisać na członka rodziny tylko po to, by korzystać z niego w ramach preferencyjnych warunków.
Eksperci jednak przestrzegają przed takim rozwiązaniem: bardzo możliwe, że organy ścigania będą starały się wyeliminować takie sytuacje i sprawdzać, czy przedsiębiorcy nie chcą w ten sposób uniknąć płacenia podatków.
Najlepszym rozwiązaniem dla przedsiębiorców może być przekazanie swojego prywatnego auta na wyłączny użytek dzieci lub żony. Dodatkowo najlepiej zabezpieczyć się umową dotyczącą użyczenia auta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?