We wtorek odbyła się sekcja psa zastrzelonego pod Świdnicą 2 lutego. Z ciała zwierzęcia został wyjęty duży pocisk. - Zostanie on przesłany do analizy pod kątem tego czy został wystrzelony z zabezpieczonej na miejscu zdarzenia broni myśliwskiej - mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
W dniu zastrzelenia psa na miejscu zdarzenia policjanci zabezpieczyli broń należącą do myśliwego napotkanego w okolicy. Mężczyzna nie przyznał się do oddania strzału w kierunku zwierzęcia.
Trwa już postępowanie wyjaśniające w sprawie zastrzelenia psa w lesie pod Świdnicą. Poinformował nas o tym łowczy okręgowy Zdzisław Rudkiewicz z Polskiego Związku Łowickiego w Zielonej Górze.
W sprawie zastrzelenia psa, którą zajmuje się nowosolska prokuratura rejonowa, związek łowiecki przygotował już akt oskarżenia przeciwko myśliwemu do swojego wewnętrznego sądu. Oprócz tego w sądzie czekać go może sprawa karna. Za bezpodstawne zastrzelenie psa grozi kara do dwóch lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?