Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sekretarz Cybinki: - Nie chcemy sensacji!

Beata Bielecka
- W OPS-ie jest już nowa kierownicza. Poprzednia została zwolniona - mówi sekretarz gminy Dariusz Kuczyński.
- W OPS-ie jest już nowa kierownicza. Poprzednia została zwolniona - mówi sekretarz gminy Dariusz Kuczyński. Bożena Bryl
- Kierowniczka OPS-u została zwolniona, a wcześniej gdy była na urlopie zaplombowano jej biuro - zadzwonił do nas wczoraj Czytelnik. - W obawie przed matactwem i zmianą faktur - tłumaczył Dariusz Kuczyński z gminy. To kolejna sprawa, która rzuca cień na ośrodki pomocy.

O tym, co wydarzyło się kilka tygodni temu w Cybince na razie gmina nie zawiadomiła ani prokuratury, ani policji. - Ośrodki Pomocy Społecznej są jednostkami zaufania i nie chcemy robić pochopnych kroków, wzbudzać sensacji - tłumaczył nam sekretarz gminy D. Kuczyński. - Musimy mieć niezbite dowody, bo i tak przez tę sprawę, opinia naszego OPS, dotychczas bardzo dobra, została mocno nadszarpnięta - mówił.

Kierowniczka OPS zwolniona

Tych dowodów miałyby dostarczyć ewentualnie wyniki wewnętrznej kontroli, którą gmina prowadzi obecnie w OPS. Jest ona pokłosiem innej, która dała podstawy do tego, że na początku lipca burmistrz Roman Siemiński podjął decyzję o zwolnieniu Danuty G. ze stanowiska kierowniczki OPS.

Jak mówił Kuczyński (burmistrz jest na urlopie) tradycyjnie raz w roku gmina prowadzi tzw. kontrole zarządcze i sprawdza wszystkie swoje jednostki. - Ta w OPS wykazała pewne nieprawidłowości i na tej podstawie wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające. Obecnie trwa inwentaryzacja tego, co była pani kierownik zostawiła po sobie - tłumaczył. O szczegółach nie chciał jednak rozmawiać.

Od Czytelnika wiemy, że pierwsza kontrola wykazała, że Danuta G. mogła dopuścić się nadużyć finansowych. - Z okazji któregoś ze świąt: Dnia Kobiet czy Dnia Matki, OPS zafundował swoim podopiecznym wizytę u kosmetyczki i fryzjera - opowiadał. - Wzbudziło to kontrowersje, bo wielu kobiet, które pracują, nie stać na chodzenie do kosmetyczki. A tu, tym, którym brakuje na wszystko, funduje się takie luksusy. Chodziło jednak przede wszystkim o to, że prawdopodobnie OPS zapłacił za więcej kobiet niż liczba tych, które z tego zaproszenia skorzystały - mówił.

Pytany o tę sprawę sekretarz gminy stwierdził jedynie, że " między innymi tego typu ruchy są przedmiotem kontroli".

Według naszych informacji mogło też dojść do nieprawidłowości przy zakupie żywności dla podopiecznych OPS i rozdziale pieniędzy dla nich. - W każdym razie, podczas gdy była kierowniczka odpoczywała za granicą na wczasach, jej biuro zostało zaplombowane, a faktury zabrane do sprawdzenia - relacjonował Czytelnik.

A powinna być wzorem

Chcieliśmy wczoraj porozmawiać z Danutą G., ale komórka, którą miała gdy szefowała ośrodkowi, milczała. Nie odpowiadał też numer, uzyskany w informacji telefonicznej.
Od piątku w OPS jest już nowa kierowniczka wybrana w drodze konkursu. O sytuacji, którą zastała nie chciała rozmawiać.

Sprawa z Cybinki to drugi, w ostatnim czasie, przypadek nieprawidłowości w ośrodkach pomocy społecznej. Niedawno pisaliśmy o Marii P., byłej już szefowej OPS w Ośnie Lubuskim, która została kilka tygodni temu oskarżona o to, że kupiła swoją pracę magisterką. - Miała zajmować się usuwaniem patologii w gminie, a sama stworzyła największą. Brak słów - napisał internauta pod naszym tekstem o tym, że czeka na wyrok. Prokuratura Okręgowa w Gorzowie, której kobieta przyznała się do oszustwa, złożyła do sądu wniosek o skazanie Marii P. bez rozprawy. Chce dla niej kary sześciu miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 1500 zł grzywny.

W tej sprawie oskarżona jest też pracownica OPS Kamila W., która pomogła kierowniczce kupić magisterkę. Prawdopodobnie za to dostała etat w OPS (wcześniej była tam stażystką). - Gdzie się podziały wartości moralne i etyczne, które osoba piastująca tak wysokie stanowisko, w specyficznej instytucji, powinna sobą reprezentować?! -pytała mieszkanka Ośna na naszym internetowym forum. - Kłamała, oszukiwała i wyłudzała państwowe pieniądze, będąc przy tym przecież swoistym wzorem postępowania dla biedniejszej społeczności! - oburzała się.

Oburzenie słychać też w Cybince. - Gdzie jak gdzie, ale w ośrodkach pomocy społecznej, uczciwość to podstawa - podkreślał Czytelnik, który powiadomił nas o sprawie Danuty G.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska