Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sekreterz powiatu głogowskiego przegrał w sądzie pracy

(don)
Radosław Pobol zapowiada apelację
Radosław Pobol zapowiada apelację fot. Dorota Nyk
Radosław Pobol przegrał w sądzie pracy sprawę o unieważnienie upomnienia, którego udzieliła mu pracodawca - starosta głogowska. Sąd uznał, że słusznie je dostał.

- Jestem zaskoczony, ponieważ sąd nie dopuścił dowodów, które chciałem przeprowadzić - powiedział nam R. Pobol, sekretarz urzędu powiatowego. - Nie przesłuchał na przykład pani starosty, która udzieliła mi upomnienia.

Sprawa dotyczyła wydarzenia sprzed kilku miesięcy. R. Pobol w trakcie pracy udzielił wywiadu lokalnej telewizji. Zrobił to na schodach przed budynkiem starostwa. Poskarżył się m.in. na działania pani starosty, która - jak uważał - stosowała wobec niego mobbing i próbowała zdegradować. Właśnie za ten wywiad w czasie pracy R. Pobol otrzymał upomnienie, którego uchylenia domagał się w sądzie.

Nic z tego. Sąd uznał, że było słuszne, ponieważ do obowiązków tego urzędnika nie należy udzielanie wywiadów. Decyzja nie jest prawomocna. - Wystąpię o uzasadnienie na piśmie i jak tylko się z nim zapoznam, to złożę apelację - zapowiedział R. Pobol. - Nie rozumiem, dlaczego mnie tak potraktowano, przecież wyszedłem tylko na schody. Kilkanaście osób dziennie wychodzi tak na papierosa. Ich starosta nie kara upomnieniem. To znaczy, że oni mogą wychodzić, a ja nie? - zastanawia się.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska