Do zdarzenia doszło na drodze pomiędzy Lipkami Wielkimi, rodzinną miejscowością senator Hatki, a Skwierzyną.
- Jechałam ze swoją asystentką do Świebodzina na pociąg, którym chciałam pojechać na obrady Senatu. Nagle na drodze pojawił się nieoświetlony autobus - relacjonuje senator. Samochód, którym kierowała asystentka Hatki, w niego uderzył. - Auto nadaje się do kasacji. Efekt tego jest taki, że moja asystentka jest na zwolnieniu, a ja na badaniach - mówi senator Hatka, dodając, że nie uskarża się na żaden ból czy dolegliwość.
Przeczytaj też:Helena Hatka wojewodą? - Nie mam jeszcze nominacji - odpowiada
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?