Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sexy laguna w salonach

Czesław Wachnik
Od kilku miesięcy w salonach Renaulta można nabyć najnowszą lagunę coupe. W najtańszej wersji z silnikiem benzynowym o mocy 205 KM auto kosztuje od 119,5 tys. zł. To zapewne dużo, ale znacznie mniej niż wydamy za podobne auta konkurencji.

Po lagunie w wersji pięciodrzwiowej i kombi Renault zaprezentował auto jako coupe. Z dwoma drzwiami, długą maską i nieco szerszymi drzwiami. Z przodu uwagę zwraca jeszcze duży wlot powietrza oraz mocno spłaszczona pokrywa silnika, które nadają lagunie agresywny wygląd. Ale co też ważne, w środku mamy cztery niemal pełnowymiarowe miejsca. Na tylnych fotelach miejsca jest tylko niewiele mniej niż w modelu pięciodrzwiowym. To oznacza, że w razie potrzeby, coupe może służyć jako tradycyjna limuzyna. Podobne zalety ma passat cc.

Coupe autem Playboya

Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, to coupe prezentuje się wręcz znakomicie. Wprawdzie model ten jest podobny do wersji 5-drzwiowej ale drobne szczegóły, które zmieniono, jeszcze bardziej wpłynęły na urok pojazdu. Dlatego laguna została wybrana najbardziej seksownym autem Playboya. Deska rozdzielcza pozostała praktycznie bez zmian. I może dobrze, wnętrze laguny należy do najbardziej atrakcyjnych jeśli chodzi o segment D. Długie czy też raczej bardzo szerokie drzwi pozbawiono ramek. Tu też mamy skojarzenia z cc.

Jeśli chodzi jeszcze o wnętrze to duże wrażenie robią doskonałe i dobrze spasowane materiały. Uwagę zwracają też aluminiowe wstawki. Absolutne mistrzostwo.
Dodajmy, że duże fotele są komfortowe, dobrze trzymają nawet przy pokonywaniu ciasnych zakrętów a poduszki powietrzne zapobiegają tzw. nurkowaniu. Pojemność bagażnika wynosi 423 litry.
W Polsce coupe jest oferowane z czterema silnikami do wyboru. Z benzynowych są to 2,0 litra o mocy 205 KM i 3,5 litra V6 o mocy 240 KM. Z mocniejszym silnikiem auto kosztuje od 163,5 tys. zł. Natomiast w przypadku diesli do wyboru mamy 2,0 dCi o mocy 180 KM i 3,0 dCi o mocy 235 KM. Tu też rozpiętość cen jest dosyć wysoka. Jeśli model ze słabszym silnikiem kosztuje od 125,5 tys. zł, to z mocniejszym aż od 170,5 tys. zł.

Sprawne pokonywanie zakrętów

Zielonogórski diler Renaulta przekazał nam do dyspozycji coupe z silnikiem diesla o mocy 180 KM. Jak na polskie warunki silnik ten wydaje się optymalny. Auto bez problemów przyspieszało, a maksymalne prędkości wynoszą ponad 200 km/godz. Duże wrażenie sprawia też wysoki komfort jazdy. Praktycznie przy każdej prędkości w środku mamy cicho, a zawieszenie bez problemów redukuje nawet znaczne nierówności drogi. Coupe znakomicie zachowuje się także przy znacznych prędkościach. Łatwiej i szybciej niż w innych autach pokonujemy też zakręty.

To głównie zasługa układu 4Control. Został on opracowany przez inżynierów Renaulta. Najkrócej w układzie tym zastosowano cztery koła skrętne. Przy prędkościach poniżej 60 km/godz. tylne koła skręcają się w kierunku przeciwnym do kół przednich. W konsekwencji zmniejsza się średnica skrętu i poprawia zwrotność auta. Natomiast przy wyższych prędkościach tylne koła skręcają się w tym samym kierunku co przednie. Wpływa to na utrzymanie toru jazdy i niwelowanie przechyłów bocznych. Układ 4Control ułatwia też parkowanie.

Reasumując, coupe Renaulta to szalenie ciekawe, bardzo urokliwe i z dobrymi silnikami auto. I tylko szkoda, że po trzech dniach trzeba było z niego wysiąść.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska