Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarczysty mróz na dworze a my odpalamy auto

Czesław Wachnik
Jednym z najważniejszych warunków uruchomienia silnika jest sprawny akumulator
Jednym z najważniejszych warunków uruchomienia silnika jest sprawny akumulator Fot. Czesław Wachnik
W trudnych warunkach, szczególnie przy dużym mrozie, decydującą rolę przy uruchomieniu auta, odgrywa akumulator. Bez sprawnej baterii nie uda nam się odpalić żadnego silnika. Nawet zasilanego benzyną.

To dlatego, że wraz z mrozem słabnie, nawet o 70 procent, akumulator. Nie bez znaczenia jest wprowadzony przed laty obowiązek jazdy z włączonymi światłami mijania. Jeśli do tego dołożymy krótkie trasy, z pracy do domu, włączanie radia, ogrzewania i rozmrażania tylnej szyby, to okaże się, że akumulator nigdy nie jest w pełni naładowany. Ta uwaga dotyczy nawet nowej baterii. Dlatego warto zapamiętać i stosować kilka zasad.

1. Przed laty popularne były wszelkiego rodzaju "ubranka" na baterie. Teraz ich nie ma. Dlatego jeśli mamy możliwość, to nim schowamy się w ciepłym domu, otulmy akumulator kocem, zużytą kurtką itp. To naprawdę może pomóc. W przypadku starszych samochodów możemy też wyjąć akumulator i zabrać go na noc do domu. W przypadku nowszych aut, wyjęcia akumulatora może sprawić kłopoty. Narażamy bowiem komputer.

2. Jeśli nie musimy, to w czasie jazdy nie włączajmy ogrzewania tylnej szyby, podgrzewania foteli czy lusterek. To prawdziwe pożeracze prądu.

3. Pamiętajmy, by przed próbą uruchomienia auta, wyłączyć wszelkie zbędne odbiorniki prądu (światła, radio). W przypadku silników diesla, dobrze jest dwa lub trzy razy zagrzać świece żarowe.

4. Nim przystąpimy do uruchomienia silnika, na pół sekundy, włączmy rozrusznik. Przy niskiej temperaturze pół obrotu wału nie wystarczy na rozruch, ale pozwoli na zerwanie zmrożonych części i częściowo rozprowadzi olej.

5. Dopiero wtedy spróbujmy uruchomić silnik. Pamiętając, by przy włączeniu rozrusznika, wcisnąć jednocześnie pedał sprzęgła. Próby nie mogą trwać dłużej jak 5-10 sekund. Jeśli pierwsza się nie uda, trzeba ją przerwać i odczekać minutę, by akumulator mógł się częściowo zregenerować. Po trzeciej nieudanej próbie, nie pozostanie nam nic innego jak zabezpieczenie auta i udanie się na przystanek MPK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska