Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siarka Tarnobrzeg zagra z Garbarnią Kraków o trzecie zwycięstwo z rzędu trzeciej lidze

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Siarka Tarnobrzeg w ostatniej kolejce trzeciej ligi pokonała na własnym boisku Wiślan Jaśkowice. Teraz zmierzy się z Garbarnią Kraków na wyjeździe
Siarka Tarnobrzeg w ostatniej kolejce trzeciej ligi pokonała na własnym boisku Wiślan Jaśkowice. Teraz zmierzy się z Garbarnią Kraków na wyjeździe Marcin Radzimowski
W Wielką Sobotę, 30 marca, Siarka Tarnobrzeg zagra na wyjeździe mecz trzeciej ligi z Garbarnią Kraków. Początek spotkania o godzinie 13.

Siarka Tarnobrzeg zagra z Garbarnią Kraków w trzeciej lidze

Siarka Tarnobrzeg do sobotniego spotkania podejdzie po dwóch ligowych zwycięstwach z rzędu. Najpierw w środku ubiegłego tygodnia pokonała na wyjeździe Świdniacznkę Świdnik 4:0 w zaległym spotkaniu, a następnie na własnym boisku ograła 2:1 Wiślan Jaśkowice.

To drugie spotkanie było niezwykle emocjonujące. Do 89. minuty Siarka przegrywała 0:1, ale po dwóch trafieniach w samej końcówce przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. Bramki zdobyli Paweł Mróz i Krystian Szymocha, który wcześniej... strzelił gola samobójczego.

- Mój zespół zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Technicznie, taktycznie, czy motorycznie nie odbiegaliśmy od naszego przeciwnika. Jesteśmy dobrze przygotowani do rundy, pokazaliśmy kawał dobrej piłki. Było czuć, że to mecz stojący na wyższym poziomie, niż trzecia liga. Obie drużyny mają bardzo dobrych zawodników. Każdy z zespołów starał się narzucić swój styl gry. Graliśmy na fajnym obiekcie na dobrej jakości murawie. Chciałbym też podziękować moim zawodnikom, bo zostawili kawał serca na boisku i pokazali się z bardzo dobrej strony. Wygrały jednak konkrety - powiedział po spotkaniu trener Wiślan, Łukasz Skrzyński.

- Trener Skrzyński nie pomylił się w ocenie meczu. Było to bardzo dobre piłkarsko spotkanie, zarówno dla nas, jak i dla Wiślan była to przyjemność grać w takim meczu. Obydwie drużyny chciały grać w piłkę i postawiły na ofensywny futbol. Sytuacjami bramkowymi można by obdzielić kilka spotkań, zarówno Wiślanie mogliby strzelić kilka bramek, jak i my również. Cieszę się, że wygraliśmy i pokazaliśmy charakter, znieśliśmy dobrze trzeci mecz w tygodniu. W końcówce my biegaliśmy z piłką i konstruowaliśmy akcje i byłem dziwnie spokojnie, że jesteśmy w stanie wygrać. Mieliśmy kilka bardzo dobrych okazji, bramkarz Wiślan w niemożliwy sposób obronił strzał Pawła Mroza, obijaliśmy też słupek i poprzeczkę. Musimy jeszcze mocniej skupić się na finalizacji akcji i grze w trzeciej tercji. Mamy potencjał, by strzelać więcej goli. Teraz jednak zdecydowały cechy wolicjonalne, charakteru. To, jak chłopcy walczyli do końca, dążyli do zwycięstwa zostało wynagrodzone - powiedział Dariusz Kantor, szkoleniowiec Siarki.

Po tym spotkaniu tarnobrzeżanie awansowali na pozycję wicelidera ligowej klasyfikacji. Na ich koncie znajduje się liczba 43 punktów, dziesięć oczek traci natomiast do zajmującej pierwsze miejsce Wieczystej Kraków. W razie zwycięstwa nie zmieni się więc ich lokata. Jeśli jednak przegrają, to muszą dokładnie oglądać się za siebie. Będąca za ich plecami Avia traci tylko dwa oczka, a czwarte Podlasie i piąty Star po trzy. Od czołówki odeszły nieco szósta Chełmianka Chełm i siódmy KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, mający na swoim koncie odpowiednio 38 i 37 oczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie