Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Olimpii Sulęcin już nie zagrają w tym sezonie we własnej hali. Wystąpią w Lubniewicach i być może Gorzowie

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Sulęcińscy kibice - mimo słabszych w ostatnich miesiącach wyników drużyny - dzielnie wspierają Olimpię od początku rozgrywek. Zapowiadają, że nie zostawią siatkarzy bez dopingu także w Lubniewicach i Gorzowie.
Sulęcińscy kibice - mimo słabszych w ostatnich miesiącach wyników drużyny - dzielnie wspierają Olimpię od początku rozgrywek. Zapowiadają, że nie zostawią siatkarzy bez dopingu także w Lubniewicach i Gorzowie. Robert Gorbat
W ostatni piątek do sulęcińskiego klubu dotarła wiadomość, że sobotni mecz z Legią Warszawa będzie ostatnim, jaki siatkarze Olimpii rozegrają w tym sezonie w hali I LO im. Adama Mickiewicza przy ul. Emilii Plater. Powód? Już w niedzielę rozpoczęły się w tym obiekcie przygotowania do przyjęcia uchodźców z Ukrainy.

Są w życiu sprawy ważne, jak sport, ale są jeszcze ważniejsze - jak ratowanie ofiar wojny. Decyzja starosty sulęcińskiego była nagła i trochę zaskakująca, ale w obecnych czasach inna raczej być nie mogła. Ludzie dobrej woli szybko rozpoczęli działania, by pierwszoligowa drużyna siatkarzy Olimpii nie została na finiszu rozgrywek bezdomna.

Priorytetem pomoc uchodźcom

- Udzieliliśmy pozytywnej odpowiedzi na rządowe wytyczne o konieczności urządzenia w każdym powiecie przynajmniej jednego punktu konsultacyjnego dla uchodźców - wyjaśnił starosta sulęciński Tomasz Jaskuła. - Mieliśmy do wyboru dwie hale: w Sulęcinie i Lubniewicach. Wybraliśmy tę pierwszą, bo na miejscu mamy i szpital, i większą liczbę szkół. By maksymalnie pójść na rękę siatkarzom, ustawianie łóżek zaczęliśmy z wolontariuszami w niedzielę, dzień po meczu z Legią. Docelowo będziemy tu mogli przyjąć sto osób. Teraz jesteśmy trochę jak lekarz na dyżurze: nic się jeszcze nie dzieje, ale pozostajemy w pełnej gotowości do działania.

Po decyzji starosty naturalnym wyborem sulęcińskiego klubu stały się Lubniewice. Obydwie miejscowości dzieli zaledwie 14 km.

- Potwierdzam, że jeszcze w sobotę wyraziłem zgodę na treningi i mecze siatkarzy Olimpii w podległem lubniewickiemu samorządowi hali SP im. Janusza Korczaka - usłyszeliśmy od burmistrza Lubniewic Radosława Sosnowskiego. - Rozumiem sytuację, więc nie stawiam żadnych zaporowych warunków. A mając na uwadze promocję naszej miejscowości, jestem nawet gotowy udostępnić siatkarzom obiekt po kosztach mediów. Całkiem za darmo nie mogę, bo Lubniewice są zbyt biedną gminą, by pozwolić sobie na taką szczodrość.

Od poniedziałku przeprowadzka

W dość odległej, drugoligowej przeszłości Olimpia występowała kilka razy w hali lubniewickiej SP na os. Słowiańskim. Obecna drużyna zupełnie nie zna jednak tego obiektu. Musi się do niego szybko przystosować, bo już w środę 16 marca, rozegra w nim ligowy pojedynek z Visłą Proline Bydgoszcz (początek o godz. 18.00, w pierwszej rundzie 3:0 dla bydgoszczan).

- Cały poniedziałkowy poranek poświęciliśmy na przewiezienie do Lubniewic w ramach treningu części naszego sprzętu - powiedział nam trener Olimpii Łukasz Chajec. - Trenować będziemy tam codziennie przez dziesięć dni, zawsze od godziny 17.00. Sportowo i logistycznie na pewno jest to dla nas jakieś utrudnienie, ale damy sobie radę. Dziękujemy burmistrzowi Sosnowskiemu za przyjazną deklarację finansową. Już w poniedziałek zgłosiliśmy lubniewicką halę do prowadzącego rozgrywki pierwszej ligi PZPS. Obiekt spełnia wszystkie wymogi, więc z jego rejestracją nie będzie żadnych problemów.

Zawitają też do Gorzowa?

Ze względu na napiętą sytuację PZPS podjął decyzję o przyspieszeniu zakończenia podstawowej fazy rozgrywek. Nastąpi to już 2 kwietnia. Dwie ostatnie kolejki zasadniczego sezonu są rozgrywane awansem, stąd środowy pojedynek Olimpii z bydgoszczanami (pierwotnie miał się odbyć dopiero 9 kwietnia). Wyjazdowy mecz sulęcinian z Chemeko-Systems Gwardią Wrocław, przewidziany pierwotnie na 13 kwietnia, został natomiast przełożony na 30 marca.

Przyjemna niespodzianka może spotkać sympatyków siatkówki w Gorzowie. Działacze Olimpii nie wykluczają bowiem, iż mecz ze zdecydowanie liderującym w tabeli BBTS Bielsko-Biała rozegrają 26 marca w hali przy ul. Czereśniowej.

- Jeśli dogadamy się z właścicielem tego obiektu i dostaniemy możliwość odbycia w nim kilka treningów, to taki scenariusz jest jak najbardziej prawdopodobny - zapewnił Łukasz Chajec.

Czytaj również:

Są głodni treningów, gry i zwycięstw. Siatkarze Olimpii Sulęcin wierzą w szczęśliwy finał pierwszoligowego sezonu
od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska