Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siedem maleńkich dzików uratowali sulechowscy strażacy (zdjęcia internauty)

(pij)
fot. Grzegorz Mielec
Dziczki wpadły do kanału w Cigacicach koło Sulechowa, bo ktoś ukradł jego pokrywę. Szczęśliwie interweniowali strażacy, wszystkie zwierzęta uratowano.
Siedem maleńkich dzików uratowali sulechowscy strażacy (zdjęcia internauty)
fot. Grzegorz Mielec

(fot. fot. Grzegorz Mielec)

Małe dziki w kanale zauważono wczoraj przed godz. 19.00. - Miały mniej więcej około dwóch do trzech tygodni - informuje kpt. Zbigniew Ragus z sulechowskiej straży pożarnej. Wpadły do środka, bo ktoś ukradł właz od studzienki kanalizacyjnej. Na miejsce pojechał wóz strażacki.

Małe dziki nie miały żadnej szansy wyjścia z kanału. W środku było siedem wystraszonych zwierzaczków. Wezwano leśniczego i wspólnie podjęto decyzję o ich wyjęciu. - To była nietypowa akcja - przyznaje kpt. Ragus. Strażak musiał zejść do kanału i rękoma łapać zwierzaki. Potem każde musiało zostać wyniesione na powierzchnię. - Udało się, dziki po uwolnieniu pobiegły do lasu - mówi kpt. Ragus.

Strażacy bardzo często ratują z tarapatów różne zwierzęta. - Przykładem jest choćby kolektor ściekowy w Przylepie, do którego wpadają sarny lub dziki - opowiada kpt. Ragus. Konieczna jest interwencja strażaka. Musi wejść do kolektora i wynieść z niego zwierzę.

Przed rokiem gołąb zahaczył się o antenę telewizyjną. - Wisiał, bo nie mógł się oswobodzić i odlecieć - wspomina kpt. Ragus. Uwolnili go strażacy. Strażacy interweniowali też, kiedy w Sulechowie do jednej z kotłowni wszedł lis. Trzeba było go z niej wypędzić.

Przed rokiem zielonogórska straż pożarna łapała łabędzia, który wylądował na jezdni. Prawdopodobnie z góry pomylił lśniącą drogę z wodą. Nie był jednak w stanie wzbić się w powietrze.

Zimą bardzo często konieczne jest uwalnianie łabędzi z przymarzniętych stawów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska