Sikorskiego za 60 mln zł znów „klawiszuje”. Naprawa wystarczyła na rok

Mimo naprawy gwarancyjnej ponownie „sypie” się ul. Sikorskiego w okolicach magistratu oraz na skrzyżowaniu z Wełnianym Rynkiem.
Niemal na wysokości wejścia do magistratu zapada się jedna z płyt, z których ułożona jest droga, którą jedzie się w kierunku ścisłego centrum. Dwa metry dalej kolejna płyta jest pokruszona z każdego boku, a jeszcze dalej inna płyta jest przełamana na pół.

To i tak jeszcze nic przy tym, jakie problemy są tuż przy wjeździe w Wełniany Rynek. Płyty w tym miejscu są pokruszone, połamane, a kilka z nich niemal nie trzyma się podłoża, czyli „klawiszuje”.
Taki sam problem w tym miejscu był także ponad rok temu. Wtedy też płyty „klawiszowały”. Gdy jednak porównaliśmy nasze zdjęcia wykonane w poniedziałek 27 lutego z tymi z lutego 2022, widać, że problem jest teraz jeszcze większy. Dziś zapada się bowiem dwa razy więcej płyt niż wtedy.

Po tym, gdy sprawę klawiszujących płyt opisaliśmy na naszych łamach rok temu, doszło do naprawy skrzyżowania Sikorskiego z Wełnianym Rynkiem oraz jego okolic. Naprawa była „skuteczna” jedynie na niespełna rok. Jeszcze kilka tygodni temu wjazd w Wełniany Rynek według naszych obserwacji był bowiem stabilny. Ostatnio jednak znów się „posypał”

O tym, że znów jest problem z płytami na ul. Sikorskiego, wiedzą już miejscy urzędnicy. Podczas ostatniej sesji rady miasta w obecności naszego dziennikarza rozmawiał z nimi o tym radny Piotr Wilczewski. Wiceprezydent Jacek Szymankiewicz mówił, że droga zostanie naprawiona w ramach gwarancji.

Gwarancja na ul. Sikorskiego opiewa na pięć lat. Prace brukarskie na skrzyżowaniu z ul. Wełniany Rynek i Pionierów odbywały się pod koniec 2019 i na początku 2020. Do końca gwarancji zostało więc niecałe dwa lata.

Uwagi do wykonania ul. Sikorskiego mają też mieszkańcy Gorzowa. Niedawno „społeczny odbiór” ulicy zrobiło kilku gorzowian. Pisaliśmy o tym w tekście: Przebudowa tej ulicy w Gorzowie kosztowała 60 mln zł, a mieszkańcy mają tyyyle uwag! Gorzowianie wytykają, że studzienki kanalizacyjne się zapadają, płyty chodnikowe są nierówne, a lampy oświetleniowe niejednolite pod względem koloru. Domagają się oni od urzędników, by jak najszybciej doszło do prac gwarancyjnych.
Urzędnicy zapowiedzieli, że uwagi mieszkańców przekażą wykonawcy ul. Sikorskiego. Za roboty odpowiadała Trakcja PRKiI oraz AB Kowno. Przebudowa kosztowała 60 mln zł.

Czytaj również:
Gorzów. Sikorskiego się „sypie”. Naprawa dopiero wiosną

Zobacz wideo: Gorzów. Hulajnogę elektryczną zaparkował na fontannie