Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siłownie zamknięte. Co z karnetami? Czy opłaty mogą być w tym czasie naliczane?

Aleksandra Sierżant
Aleksandra Sierżant
Zgodnie z zaleceniami rządu siłownie, kluby fitness i baseny zostały zamknięte
Zgodnie z zaleceniami rządu siłownie, kluby fitness i baseny zostały zamknięte Grzegorz Dembinski/ zdjęcie symboliczne
Zgodnie z nowymi obostrzeniami wprowadzonymi przez rząd siłownie zostały zamknięte. Czy w związku z tym można wymagać od klientów uiszczenia opłat za karnety?

Do kiedy będą zamknięte siłownie?

Wśród nowych obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa w Polsce znalazły się również te dotyczące rekreacji i uprawiania sportu - w tym zakaz funkcjonowania siłowni, basenów, aquaparków i klubów fitness. Miłośnicy sportu nie będą mogli korzystać z tego typu obiektów.

Do kiedy siłownie będą zamknięte? Tego niestety nie wiadomo... Wszystko zależne jest bowiem od decyzji rządu.

WIDEO: Siłownie i baseny zamknięte, ale nie dla wszystkich. Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii poluzowało ograniczenia

Które siłownie mogą być otwarte?

Jednak są pewne odstępstwa od obostrzeń. Ministerstwo Sportu zdecydowało, z zakazu prowadzenia działalności wyłączone są baseny, siłownie, kluby i centra fitness, które:

  • działają w podmiotach wykonujących działalność leczniczą przeznaczonych dla pacjentów,
  • są przeznaczone dla osób uprawiających sport w ramach współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych lub wydarzeń sportowych,
  • są przeznaczone dla studentów i uczniów – w ramach zajęć na uczelni lub w szkole.

Obowiązuje zakaz prowadzenia działalności usługowej związanej z poprawą kondycji fizycznej (ujętej w Polskiej Klasyfikacji Działalności w podklasie 96.04. – podklasa ta obejmuje: działalność usługową łaźni tureckich, saun i łaźni parowych, solariów, salonów odchudzających, salonów masażu itp. mającą na celu poprawę samopoczucia).

W zajęciach lub wydarzeniach sportowych oraz współzawodnictwie sportowym (z wyłączeniem pól golfowych, kortów tenisowych, stajni, stadnin i torów wyścigowych dla koni, infrastruktury do sportów wodnych i lotniczych, których nie dotyczą ograniczenia co do maksymalnej liczby osób) może brać udział nie więcej niż 250 uczestników jednocześnie, nie licząc osób zajmujących się obsługą wydarzenia - podało Ministerstwo Sportu.

Otwarte dla... wszystkich?

W złagodzonych obostrzeniach większość siłowni znalazła ciche przyzwolenie na ponowne otwarcie. ,,Szanowni Członkowie, otwieramy się na nowo i zapraszamy wszystkich na zajęcia. Z nami przygotujecie się do dowolnych zawodów sportowych, w których chcecie w przyszłości wziąć udział" – tego typu ogłoszenia coraz śmielej pojawiają się na stronach siłowni.

W związku z tym wielu właścicieli żąda od swoich klientów zapłaty za karnety. Osoby, które nie chcą wychodzić z domu z powodu pandemii, poczuły się oszukane. - Dlaczego mam płacić za karnet, skoro siłownie powinny być zamknięte?! - napisała do nas jedna z Czytelniczek.

ZOBACZ TEŻ:
https://plus.gazetalubuska.pl/tyjemy-i-zle-sie-czujemy-przez-koronawirusa-mamy-postanowienia-niech-no-tylko-otworza-silownie-i-baseny/ar/c1-14972400

Czy siłownie mogą pobierać opłaty?

Czy w czasie, gdy siłownie są zamknięte, mogą być pobierane opłaty członkowskie od klientów (w przypadku umów np. na rok)? Na to pytanie odpowiada radca prawny Przemysław Sztejna z Kancelarii Radców Prawnych Bujko i Sztejna.

- Umowy na wejścia na siłownie i korzystania z miejsc, sprzętu oraz maszyn do ćwiczeń są umowami wzajemnymi. Z jednej strony klub otrzymuje świadczenie pieniężne (zakup karnetu) z drugiej otrzymujemy ekwiwalentne w postaci miejsca, sprzętu i maszyny, na których możemy ćwiczyć, czasem z dodatkowymi świadczeniami (konsultacje z trenerem, dietetykiem itd.). Co do zasady brak możliwość uzyskania świadczenia jednocześnie zwalnia z obowiązku świadczenia wzajemnego (zapłaty karnetu). Diabeł tkwi w szczegółach - tłumaczy prawnik.

Nie bądź tym typem z siłowni! Te zachowania w klubach fitnes...

P. Sztejna dodaje, że oczywiste jest, że karnet (opłata) nie daje uczestnikowi nieograniczonego dostępu do siłowni (np. tylko w określonych godzinach, z wyłączeniem dni świątecznych), z drugiej strony użytkownik nie musi przychodzić codziennie (siłownia zapewnia gotowość do użytkowania, z której nie musimy korzystać, a mimo to abonament płacimy). - Podstawą odstąpienia od tej reguły mogą być zapisy umowne tj. takie, które regulują sprawy czasowej niedostępności do siłowni (np. na skutek awarii oświetlenia). Należy więc w pierwszej kolejności sprawdzić w umowie (i regulaminie) czy kwestia zamknięcia siłowni została uregulowana i przykładowo za okres jej zamknięcia powyżej 3 dni jest automatycznie „zawieszona” opłata (karnet). Jeśli jednak umowa tej kwestii nie reguluje a właściciel siłowni, mimo jej zamknięcia na skutek pandemii COVID, dalej pobiera opłatę, to jest to niezgodne z przepisami - mówi mecenas.

Według niego powołanie się siłowni na postanowienie umowne wymagające miesięcznej opłaty jest po pierwsze niezgodne z ww. zasadą a po drugie może być uznane ze klauzule abuzywną tj. niedozwolone postanowienia naruszające prawa konsumenta. Nie ma wtedy znaczenia okres zawarcia umowy. - Co więcej, podobnie będzie gdy mamy do czynienia z opłatę uiszczoną z góry (na przykład za cały rok). Taki mechanizm umowny zakazujący zwrotu uiszczonej z góry opłaty, w sytuacji gdyby użytkownik nie mógł korzystać ze siłowni w danym miesiącu, może być uznany za naruszający prawa konsumenta. Można też rozważyć zastosowanie art. 475 Kodeksu Cywilnego, który stanowi, że jeżeli świadczenie stało się niemożliwe skutkiem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi, zobowiązanie wygasa, choć wątpliwe jest mówić o niemożności świadczenia, przy świadczeniach ciągłych, skoro dalsza możliwość może się pojawić już od 29 listopada br. - tłumaczy P. Sztejna.

Przygotowanie do zawodów

A co w sytuacji, gdy siłownia działa na zasadach przygotowań do zawodów? Czy można wtedy pobierać opłaty od wszystkich członków? Nawet tych, którzy nie chodzą w czasie pandemii na siłownię?

- W każdym przypadku należy wziąć pod uwagę treść umowy pomiędzy klientem a siłownią. Jeżeli przedmiotem umowy nie było i nie jest (na przykład na skutek aktualizacji, zmiany umowy) współzawodnictwo sportowe lub przygotowanie do zawodów (co więc nie było też realizowane przez użytkownika dotychczas), a siłownia teraz taką możliwość dopuszcza, to pobieranie opłaty za karnet wymaga zmiany (zgody) użytkownika na taką formę wykonywania ćwiczeń (współzawodnictwo i przygotowanie) - tłumaczy prawnik Przemysław Sztejna.

- Podsumowując jeśli siłownia działała albo dopuszcza teraz uprawianie aktywności na zasadzie współzawodnictwa i przygotowania do zawodów to nie może pobierać opłat od użytkowników, którzy do tej pory takiego rodzaju aktywności na siłowni nie realizowali (użytkownik płacił karnet za inne świadczenie tj. dostęp do siłowni nie jak przygotowane i współzawodnictwo sportowe) - dodaje mecenas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska