Skandal! W łagowskim parku krajobrazowym ma powstać osiedle

Przyrodnicy zwracają też uwagę, że w obowiązującym studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Łagów jest zapis, że obszar, na których ma powstać osiedle jest przeznaczony do użytkowania rolniczego.

- Zresztą nasze uwagi dwukrotnie podtrzymywało kolegium odwoławcze sejmiku samorządowego i unieważniało decyzje wójta - dodaje Jermaczek. - Gmina powinna stwierdzić, czy działka leży na obszarze chronionym, a takim jest Łagowski Park Krajobrazowy, i czy inwestycja nie wpłynie niekorzystnie na jego walory.

Gmina ma to na piśmie

- Ale według mnie park krajobrazowy nie jest obszarem chronionym - stwierdza Stanisław Hałas z urzędu gminy w Łagowie.

I trudno się dziwić przekonaniu S. Hałasa, jeśli ma to na piśmie. To Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska na zapytanie dotyczące innych działek leżących na terenie Łagowskiego Parku Krajobrazowego odpowiedziała gminie, że nie znajdują się one na terenie objętym ochroną prawną.

- Zaistniała pomyłka, która była wynikiem małej dokładności załączników mapowych przedłożonych do wniosku - stwierdza Adam Ignacik z RDOŚ w Gorzowie. - Pracownik powinien zażądać od gminy bardziej precyzyjnych map. Jednak sama inwestycja nie narusza ustalonych warunków ochrony tego obszaru, chociaż plan ochrony parku krajobrazowego jest w trakcie uzgodnień i na razie nie obowiązuje.

To co obowiązuje?

- Jest rozporządzenie nr 23 wojewody lubuskiego 2005 r., gdzie zakazane jest wznoszenie domów w odległości mniejszej niż 100 metrów od jeziora.

Tymczasem Andrzej Jermaczek nie kryje irytacji:
- Zwróciliśmy się do wójta z wnioskiem o kopie decyzji. Mamy jednak nadzieję, że nie tylko my będziemy walczyć o ochronę przyrody okolic Łagowa, że włączy się do tego administracja państwowa, a samorząd w końcu zrozumie, że zabudowanie całej okolicy to może sukces, ale na bardzo krótką metę. Przestańmy w końcu myśleć kategoriami "po nas choćby potop!"

I kolejna decyzja

Ale urząd gminy w Łagowie nie daje za wygraną. Przygotował kolejną decyzję lokalizacyjną dla inwestycji kwestionowanej przez SKO i Klub Przyrodników. - W ubiegłym tygodniu poszło do RDOŚ uzgodnienie - informuje S. Hałas.

Adam Ignacik mówi, że to pismo do niego nie dotarło i nie może wypowiadać się w tej sprawie. Ale czy osiedle również nie wymaga analizy dotyczącej wpływu na obszary Natury 2000?

- Osiedle to zdecydowanie poważniejsza sprawa. Z tym się wiąże budowa dróg czy uzbrojenie terenu - zauważa Ignacik.

- Każdy przypadek o lokalizacji inwestycji, która może oddziaływać na obszar Natury 2000 powinien być indywidualnie przeanalizowany - stwierdza z kolei Wincenty Piworun, zastępca dyrektora RDOŚ. - Art. 96 ustawy z 3.10. 2008 roku o udostępnieniu informacji o środowisku i jego ochronie mówi wyraźne, że organ wydający decyzję jest obowiązany do rozważenia czy inwestycja może mieć wpływ na środowisko.

- Inwestycje które mogą mieć wpływ na środowisko są wymienione w rozporządzeniu do ustawy i nie ma wśród nich budownictwa mieszkaniowego - odpowiada Stanisław Hałas.

Gdzie ta ochrona przyrody?

Danuta Szewczyk, dyrektorka Zespołu Parku Krajobrazowych Województwa Lubuskiego uważa, że budowa domów jest jednak zależna od projektu ochrony parku: - Niebawem wejdzie on w życie i jeśli jest w nim powiedziane, że na interesującym nas obszarze umożliwia te inwestycje, to oznacza, że można je prowadzić.

D. Szewczyk powiedziała, że dopiero za dwa dni sprawdzi plan i przekaże informację "GL".

- W ostatniej wersji planu, jaką widziałem i opiniowałem jako członek wojewódzkiej rady ochrony przyrody tamte działki były przeznaczone pod produkcję rolną - stwierdza Jermaczek.

Tymczasem po lewej stronie drogi biegnącej z Łagowa do Łagówka już stoi kilka domów. Czy nie wpływają one na Bukowy Las i piękne jezioro?

- Wójt, jako organ ochrony przyrody, powinien zapobiec budowie tamtych domów - przekonuje szef Klubu Przyrodników. - Jeden powstał zupełnie niedawno i już wiedzie od niego wyjeżdżona quadami droga do jeziora, a nad jeziorem powstaje dzika plaża.