Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skansen w Mniszkach pod Międzychodem wygrał wojewódzki konkurs

Dariusz Brożek
Skansen powstał w dawnym folwarku, który do 1945 r. należał do rodziny von Unruh. W tych zabudowaniach zrekonstruowano warsztaty wiejskich rzemieslników.
Skansen powstał w dawnym folwarku, który do 1945 r. należał do rodziny von Unruh. W tych zabudowaniach zrekonstruowano warsztaty wiejskich rzemieslników.
Zabytkowy folwark zajął pierwsze miejsce w regionalnym etapie konkursu Przyjazna Wieś. Reprezentuje Wielkopolskę podczas jego krajowego finału.

Wojewódzki etap konkurs Przyjazna Wieś koordynował i przeprowadził Wielkopolski Urząd Marszałkowski w Poznaniu. Dotyczył inwestycji realizowanych w ostatnich latach na terenach wiejskich, które były współfinansowane przez Unię Europejską. Władze Międzychodu zgłosiły skansen w Mniszkach, który powstał trzy lata temu dzięki dotacji z Brukseli.

- I wygraliśmy - cieszy się Agnieszka Leśniewska, kierowniczka referatu promocji w międzychodzkim magistracie.

W wojewódzkim etapie konkursu wystartowało 18 projektów. Najwyżej oceniono właśnie rewitalizację danego folwarku w Mniszkach. Dzięki unijnej dotacji władze gminy utworzyły w nim skansen ginących zawodów wiejskich. Jego oficjalna nazwa to Centrum Edukacji Przyrodniczej i Regionalnej.

Program w nagrodę

Gmina dostała w nagrodę 7 tys. zł. Planuje kupić za te pieniądze specjalny ceramiczny piec. - Regionalna telewizja publiczna wyemituje też dwunastominutowy program o naszym skansenie. To promocja, która ma większą wartość od nagrody pieniężnej - mówi burmistrz Roman Musiał.

Międzychodzianie nie obejrzą filmu o Mniszkach. Do miasta nad Wartą dociera sygnał z nadajnika telewizyjnego w lubuskim Jemiołowie z programami z Gorzowa Wlkp. i Zielonej Góry. Czyli z woj. lubuskiego.

We wtorek, 28 bm., rozstrzygnięty zostanie krajowy finał konkursu. Międzychodzienie nie kryją swojego apetytu na wysoką lokatę.

Uratowali dawny folwark

Willa rodziny von Untruh w skansenie w Mniszkach.
(fot. fot. Dariusz Brożek)

Skansen powstał w dawnym folwarku rodu von Unruh. Po drugiej wojnie światowej utworzono tam Państwowe Gospodarstwo Rolne, które upadło na początku lat 90. minionego wieku.

Zabytkowe obiekty niszczały przez kilkanaście lat. W 2006 r. władze opracowały projekt ich rewitalizacji. Gmina dostała prawie 500 tys. zł z Unii Europejskiej, drugie tyle wyłożyła z własnego budżetu. Wyremontowano zabudowania gospodarcze i następnie zrekonstruowano w nich warsztaty wiejskich rzemieślników - m.in. garncarza, kowala i szewca - oraz zgromadzono wiele sprzętów, używanych dawniej w gospodarstwach zachodniej Wielkopolski.

W jednym z pomieszczeń odtworziono dawna izbe lekcyjną, a w nastepnym skład kolonialny, czyli sklep z lukusowymi wówczas artykułami sprowadzanymi z krajów kolonialnych - np. kawa czy herbatą.

W skansenie organizowane są festyny promujące zanikające już wiejskie zwyczaje. Np. zbieranie i preparowanie ziół, robienie masła z mleka. Sztandarową impreza jest organizowane tam pod koniec września smażenie powideł ze śliwek połączone z pokazami rzemieślników - m.in. kowali i garncarzy.

Wieś też zyskała

Utworzenie skansenu ożywiło niewielką wieś. Pracuje tam kilka osób, kilka innych dorabia w ramach tzw. prac społeczno-użytecznych organizowanych przez Klub Integracji Społecznej. Gospodynie z Mniszek oraz z pobliskich wsi Mnichy i Tuczępy mają okazję zaprezentować swoje kulinarne i artystyczne uzdolnienia podczas festynów, w pomieszczeniach biurowych powstała świetlica.

W skansenie odbywają się tzw. zielone lekcje. Część pomieszczeń wyremontowała spółka Clean City, która prowadzi Zakład Utylizacji Odpadków koło Mnich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska