Skarb Państwa zapłaci odszkodowania za zaniechania prokuratury w sprawie Amber Gold

Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił pozew grupowy 206 klientów Amber Gold i zasądził od Skarbu Państwa dla każdego z nich kwoty od 8 tys. zł do ponad miliona zł. Łącznie ma to być ponad 20 mln zł. Odszkodowania zostały zasądzone za zaniechania prokuratury.

Przypomnijmy, że poszkodowani klienci, którzy przyłączyli się do pozwu grupowego, stwierdzili m.in., że zbyt późno zostały postawione zarzuty twórcom spółki Amber Gold.

„Gdyby zatem zarzuty zostały postawione niezwłocznie po pierwszym zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa, czyli w styczniu 2010 r., to niedługo potem (a nie dopiero na jesieni 2012 r.), doszłoby do upadłości spółki. Jej upadłość skutkowałaby zaś tym, że kolejne osoby nie zawierałyby umów z Amber Gold i nie wpłacały środków, wskutek czego środki te nie zostałyby utracone” - czytamy w podstawowych założeniach pozwu.

Poszkodowani wskazali, jak podaje PAP, że za brak podjęcia niezwłocznego działania odpowiada m.in. Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz i Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Przypomnijmy, że Komisja Nadzoru Finansowego interesowała się Amber Gold w 2010 r. Uznała, że spółka prowadzi działalność bez wymaganych zezwoleń. Komisja złożyła zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz, ale śledztwo nie zostało wszczęte. Po odwołaniu KNF, sąd nakazał prokuraturze, by ponownie zajęła się sprawą. Jednak została ona umorzona. I w tym przypadku komisja się odwołała, a sąd odwołanie poparł. Zarzuty Marcinowi P., byłemu prezesowi Amber Gold, postawiała dopiero w 2012 r. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.

Poszkodowani już 2014 r. złożyli pozew zbiorowy. Był on skierowany przeciwko członkom zarządu spółki. Sąd odrzucił pozew ze względów formalnych. Z kolei proces cywilny, który rozpoczął się po złożeniu pozwu grupowego przeciwko Skarbowi Państwa, toczył się od listopada 2017 r. Przyłączyło się do niego 246 podmiotów (w tym małżeństwa, a więc faktyczna liczba osób była większa). 1 lipca 2022 r. warszawski sąd uwzględnił roszczenia 206 podmiotów (niektóre osoby zmarły, poza tym roszczenia części osób zostały oddalone przez sąd). Poszkodowani żądali od Skarbu Państwa całej kwoty zainwestowanej przez nich w utracone lokaty, czyli w sumie ponad 26,5 mln zł. Ta kwota została pomniejszona m.in. o wypłaty otrzymane przez poszkodowanych od syndyka i ma wynieść około 20 mln zł. Pełnomocnik poszkodowanych poinformował po rozprawie, że może się ona jeszcze zmienić biorąc pod uwagę zasądzone odsetki.

Przypomnijmy, że w maju zapadł prawomocny wyrok w sprawie Amber Gold. Sąd apelacyjny w Gdańsku utrzymał 15 lat więzienia dla Marcina P. i obniżył o rok do 11,5 roku karę dla jego żony Katarzyny P. Według prokuratury, Marcin P. i jego żona Katarzyna P. w latach 2009-12 w ramach tzw. piramidy finansowej oszukali w sumie ponad 18 tys. klientów spółki, doprowadzając ich do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.

ZOBACZ TAKŻE: Wyrok w sprawie Amber Gold. 15 lat i 11,5 roku pozbawienia wolności dla Marcina P. oraz Katarzyny P. Zapadł prawomocny wyrok