Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skatowany pies żywcem zakopany w lesie. Nowosolska policja postawiła sobie jako priorytet ustalenie sprawcy i doprowadzenie go przed wymiar

maw, egj
Oli jest już po zabiegu. Jego stan jest stabilny.
Oli jest już po zabiegu. Jego stan jest stabilny. Biuro Ochrony Zwierząt
Pies zostało najpierw skatowany, a następnie żywcem zakopany w lesie. Gdyby nie czujność mieszkańca i jego psa Aleksa, dwuletni czworonóg byłby skazany na męczarnię powolnego umierania. Lubuska policja szuka jego oprawcy!

Sprawa skatowanego rudego kundelka poruszyła całą Polskę (pisaliśmy o niej w niedzielę). Przypomnijmy, do tego nieludzkiego zdarzenia doszło w miejscowości Borowiec. 6 stycznia 2019 mężczyzna wybrał się ze swoim psem na spacer do lasu. Nagle usłyszał ciche skomlenie dobiegające nieopodal. - Czujny nos i słuch jego psa doprowadził ich do miejsca, gdzie mężczyzna dokonał makabrycznego odkrycia. Ujawnił z ziemi wystające łapy oraz głowę psa. Pies Aleks instynktownie zaczął kopać w tym miejscu. Mężczyzna natychmiast wyciągnął zwierzę i zabrał do domu – informuje nadkom. Marcin Marudy, rzecznik prasowy KWP w Gorzowie Wlkp.

Pies został znaleziony w okolicach wsi Borowiec (powiat nowosolski) zakopany w ziemi. Żył. Wystawały tylko łapy. Udało się porozmawiać z mężczyzną, który znalazł psiaka. Usłyszał on skomlenie, a jego pies znalazł wystające łapki."Ślady kół prowadzą do wsi Różanówka, gmina Siedlisko, woj. Lubuskie" - czytamy w komunikacie stowarzyszenia Biuro Ochrony Zwierząt w Zielonej Górze. Niewykluczone, że to właśnie ktoś z tych okolic odpowiada za stan czworonoga.Psiak obecnie przebywa w lecznicy dla zwierząt. Ogólnie jest w złym stanie. Jego lewe oko jest do amputacji. Sprawa została zgłoszona już na policję. Sprawca wciąż jest nieznany.Zobacz również: Porzucony owczarek ciężko trenuje i ma szansę zostać psem policyjnymŹródło:DE RTL TVPOLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:Pies wrócił z zerwaną skórą i ogromna dziurą w ciele

Borowiec. Pies znaleziony zakopany w ziemi. Wystawały tylko ...

Pies był mocno wystraszony oraz wychudzony. Na głowie widoczna była rana, która prawdopodobnie powstała w wyniku uderzenia jakimś narzędziem. Na miejsce udali się wolontariusze z Biura Ochrony Zwierząt. Dzięki nim psiak szybko trafił do kliniki weterynaryjnej.

Pies zakopany żywcem. Policja szuka sprawcy

Nowosolscy policjanci wykonali wszystkie niezbędne w tym zakresie czynności, zabezpieczyli ślady. - Wszystko zostało zrobione zgodnie ze sztuką policyjną. Funkcjonariusze przyjmują informacje, sprawdzają wszystkie tropy mogące przyczynić się do ustalenia sprawcy tego bestialskiego przestępstwa. Zgodnie z Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt: „Kto zabija, ze szczególnym okrucieństwem podlega karze pozbawienia wolności do lat 5” – zapewnia M.Maludy. - Nowosolska policja postawiła sobie jako priorytet ustalenie sprawcy i doprowadzenie go przed wymiar sprawiedliwości – dodaje.

- Apelujemy do wszystkich osób, które rozpoznają pieska żeby skontaktowali się z nami. Można dzwonić na numer alarmowy 112. Jeśli ktokolwiek ma informacje na temat tego psa, coś widział, coś go zaniepokoiło, prosimy o kontakt - mówi sierż. szt. Renata Dąbrowicz - Kozłowska, która zastępuje rzecznika prasowego komendy powiatowej policji w Nowej Soli.

Czytaj również: Pies żywcem zakopany w okolicy Nowej Soli ma poważne obrażenia głowy.

Za znalezienie sprawcy - nagroda 5 tys. zł

Wolontariusze również szukają osoby, która pobiła i zakopała Oliego. Osoba, która wskaże właściciela, otrzyma nagrodę w wysokości 5 tys. zł. - Niestety, bardzo ciężko jest wykryć sprawcę takiego zdarzenia. Jeśli jest to osoba z którejś z okolicznych miejscowości, to go znajdziemy – podkreślała nam we wcześniejszych rozmowach Izabela Kwiatkowska z Biura Ochrony Zwierząt.

Piesek Oli – takie imię otrzymał na cześć swojego wybawcy Aleksa, nadal przebywa w klinice weterynaryjnej, jest już po zabiegu amputacji oka. Jest słaby, jego stan jest stabilny. Oli będzie tam około tygodnia. Okaże się, czy uderzenie nie wywołało zmian neurologicznych.

Sprawa pobicia i zakopania żywcem pieska poruszyła internautów. We wtorek w południe było już ponad pół tysiąca ofiarodawców, którzy wspierają leczenie pobitego psa. W zbiórce na stronie www.ratujemyzwierzaki.pl odnotowano ponad 16 tysięcy złotych.

WIDEO: Pięć i pół roku więzienia dla mężczyzny, który zakatował psa na śmierć

źródło: TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska