Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skład Rajbudu Meprozetu GTPS Gorzów prawie gotowy

(pat)
Paweł Maciejewicz jeszcze nie przedłużył umowy z GTPS-em
Paweł Maciejewicz jeszcze nie przedłużył umowy z GTPS-em Bogusław Sacharczuk
Drugoligowiec z Gorzowa jest bliski skompletowania kadry na przyszły sezon. Działacze szukają już tylko środkowego i przyjmującego.

Zarząd Rajbudu Meprozetu GTPS-u ma dość drugiej ligi i dlatego wyznaczył przed trenerem Radosławem Maciejewiczem zadanie awansu na zaplecze ekstraklasy. Do tego potrzebni są odpowiedni wykonawcy, więc już w czerwcu działacze rozpoczęli rozmowy z zawodnikami.

Najpierw zostały przedłużone umowy z dotychczasowymi reprezentantami. W zespole zostali Krzysztof Kocik, Wojciech Janas, Paweł Czapla, libero Mateusz Januszewski oraz młodzież: Radosław Zadka, Piotr Trzeciak i Damian Belda. Potem gorzowianie wyciągnęli z Olimpii Sulęcin dwóch swoich wychowanków: rozgrywającego Konrada Krzywieckiego i atakującego Patryka Wojtysiaka. W ślady klubowych kolegów poszedł środkowy Artur Troska, a kolejnym wzmocnieniem był przyjmujący Łukasz Ożarski. W zeszłym tygodniu GTPS zasilił z kolei Michał Pękalski.

22-letni rozgrywający występował ostatnio w MKS Kalisz, a wcześniej w trzecioligowym TSV Sanok. - Michał dobrze prezentował się w Kaliszu, od szóstej kolejki był pierwszym rozgrywającym. Szukaliśmy drugiego równorzędnego "sypacza" dla Krzywieckiego. Na pewno na tej pozycji będzie rywalizacja. Nie jest powiedziane, że Konrad wyjdzie w pierwszym składzie, a Michał na zmianę - powiedział R. Maciejewicz.

Do obsadzenia zostały już tylko dwie pozycje. Nasz klub szuka jeszcze środkowego (być może pozostanie nim Wojciech Paniączyk) oraz przyjmującego. To jednak sprawa dalszego planu, bo bardziej martwi brak podpisu na kontrakcie Pawła Maciejewicza. Nasz czołowy atakujący nie powiedział ani "tak", ani "nie". Nie można także wykluczyć, że doświadczony zawodnik zakończy karierę.

- Nie spieszymy się. Rozmawiamy z jednym środkowym, nie skreślamy też Wojtka. Liczę, że na dniach dopniemy umowę - stwierdził prezes klubu Zenon Michałowski. - Za awans do pierwszej ligi zawodnicy mają obiecaną premię 30 tysięcy złotych. W sezonie będą też mieli do podniesienia pieniądze z boiska. Ile? Po dziesięć procent za każdy wygrany mecz.

Z pracy w zarządzie zrezygnował z powodów osobistych olimpijczyk z Atlanty Krzysztof Śmigiel. Pozostali działacze domykają budżet, choć na dobrą sprawę nikt nie wie jeszcze, ile kasy będzie potrzebne na ten sezon. W czym tkwi problem?
Polski Związek Piłki Siatkowej zastanawia się nad zmianą kształtu drugiej ligi. W ostatnim sezonie lubuskie zespoły rywalizowały w dziewięciozespołowej grupie (pozostałe liczyły od 10 do 12 drużyn). Oprócz gorzowian i Olimpii z naszych walczyli na tym szczeblu akademicy z Zielonej Góry, "wojskowi" z Żagania oraz "Orły" z Międzyrzecza. Ta ostatnia drużyna spadła do trzeciej ligi, ale niewykluczone, że od jesieni znów zobaczymy ją na wyższym szczeblu. "Zamieszanie" wywołała rezygnacja z występów w centralnych rozgrywkach LO MS Świnoujście.

Związek ma poważny zgryz, bo musi kogoś dokooptować. Na razie do zdegradowanych klubów oraz tych, które nie wywalczyły awansu z trzeciej ligi, została rozesłana informacja o możliwości dokooptowania do drugiej ligi. Pełny skład wszystkich grup będzie znany po weryfikacjach licencyjnych, czyli w połowie lipca.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska