Skoda liczy na sukces

Fabię pokazano w 1999 roku we Frankfurcie nad Menem, rok później pokazano model kombi, a w 2002 roku sedan. W 2002, 2003, 2005 i 2006 roku była najchętniej kupowanym autem. Tak jest zresztą obecnie. Czy nowy model będzie też tak popularny? Jaki on jest?

Stylistyka nadwozia i wnętrze
Z przodu nowa fabia jest prawie identyczna z modelem roomster i gdyby nie różnica wysokości tych samochodów, łatwo byłoby je pomylić. Natomiast tył skody do złudzenia przypomina jedną z toyot i kia ceeda. Fabia powinna się podobać. Może nie tak bardzo jak nowe opel corsa czy peugeot 207, ale Czesi stali się podobnie konserwatywni jak Niemcy.

Wnętrze jest znacznie większe od dotychczasowego modelu. To dzięki temu, że fabia urosła i zwiększono rozstaw osi, w środku przybyło miejsca. Z przodu i na tylnej kanapie.

1 Z przodu siedzi się teraz wyżej, co zapewnia lepszą widoczność.
2 Fotele są wygodne, bo zastosowano w nich tzw. trzymania boczne.
3 Nad głową jest więcej przestrzeni, a miejsca na nogi jest tak dużo jak w samochodach kompaktowych.
4 Dużo miejsca mają także pasażerowie na tylnej kanapie.
5 Powiększono bagażnik, który mieści teraz 300 l, czyli o 40 l więcej niż dotychczas.
6 Zmieniono deskę rozdzielczą - jest funkcjonalna i zrobiona z dobrych, miękkich materiałów.

Plastiki czy tapicerka są wprawdzie szare, ale ich jakość jest wysoka. Standardowe wyposażenie nowej fabii obejmuje m.in.: cztery poduszki gazowe, ABS, wspomaganie kierownicy i czujniki cofania z tyłu. Tych ostatnich nie ma jednak w najtańszej wersji Junior. Dokupić można: kurtyny boczne, ASR ( system przeciwpoślizgowy), ESP ( system stabilizacji toru jazdy) czy klimatyzację.

Fabia trafi do sprzedaży z siedmioma silnikami do wyboru: czterema benzynowymi i trzema dieslami TDI. Te pierwsze mają moc 60, 70, 85 lub 105 KM, a drugie - 70, 80 lub 105 KM. Wśród skrzyń można wybierać o pięciu lub sześciu przełożeniach i automatyczne.

Poznaliśmy fabię z silnikiem 1,4 TDI o mocy 80 KM. Wrażenia z jazdy są jak najbardziej pozytywne. Auto dobrze trzymało się drogi, łatwo wchodziło w zakręty, a komfort jazdy był wysoki. W tym zakresie fabia nie odstaje od innych nowych aut segmentu B. Zawieszenie można najkrócej streścić jako udany kompromis pomiędzy miękkim a sztywnym. Tak jak w polo. Minusem było natomiast to, że diesel TDI był zbyt głośny. Auta z silnikami benzynowymi zdecydowanie ciszej pracują.

Mimo tych zastrzeżeń fabia powinna cieszyć się powodzeniem. W wersji classic z silnikiem 1,2 litra o mocy 60 KM kosztuje od 38,5 tys. zł. Jest to wprawdzie więcej od ceny poprzedniego modelu, ale dostajemy auto większe, lepiej wyposażone i bardziej komfortowe. Zresztą najwięksi konkurenci jak fiat grande punto, renault clio, peugeot 207 czy toyota yaris kosztują podobnie.

FABIA 1,4 TDI W PIGUŁCE