Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skoda superb kombi z ogromnym bagażnikiem

(wak)
Superb kombi od limuzyny odróżnia ogromny bagażnik. Ma on ponad 630 litrów. I oczywiście kształt tylnej części nadwozia.
Superb kombi od limuzyny odróżnia ogromny bagażnik. Ma on ponad 630 litrów. I oczywiście kształt tylnej części nadwozia. Fot. Czesław Wachnik
W Polsce pojawiła się nowa skoda superb kombi. Od wersji tradycyjnej, a więc limuzyny, różni się innym kształtem tylnej części, większym bagażnikiem oraz wyższą ceną.

O ile wyższą? W zależności nawet do 5,7 tys. zł. Natomiast w najtańszej wersji z silnikiem 1,4 litra TSI o mocy 125 KM limuzyna kosztuje 79 tys. zł, a kombi - 83.000 zł. Ceny te dotyczą rocznika 2009. Przód auta oraz wnętrze zarówno w wersji limuzyna jak też kombi są chyba identyczne. Piszemy chyba, gdyż być może drobne detale się zmieniły, ale my ich nie zauważyliśmy. Natomiast inny jest tył. I nie chodzi tylko o stylistykę nadwozia, bo ta jest podobna jak w innych kombi ale pojemność wnętrza. Zarówno dla pasażerów jak też bagażu.

Pasażerowie na tylnej kanapie mogą się wręcz ułożyć do snu. A mimo to nadal do ich dyspozycji pozostaje bagażnik o pojemności ponad 630 litrów. A gdyby było to mało, to podróżując w dwójkę i składając tylną kanapę, uzyskujemy bagażnik pojemności ponad 1860 litrów. Co ciekawe, jego powierzchnia liczy ponad 3 m2. Awaryjna sypialnia w środku lata. Plusem jest też to, że bagażnik ma skrytkę pod podłogą.

Superb jest dostępny z sześcioma silnikami do wyboru, z benzynowych dwa to najnowocześniejsze TSI i jeden FSI, natomiast diesle TDI mają system common rail. Wszystkie pochodzą od Volkswagena. Benzynowe mają moc 125, 160 oraz 260 KM. Ten ostatni występuje w wersji 4x4 i automatyczną skrzynią biegów DSG. Prawdziwe cacko, ale cena nieco odstrasza, od 177,7 tys. zł. Diesle mają moc 105, 140 i 170 KM. Napęd 4x4 możemy zamówić także dla silników 160 KM i 170 KM, ale tylko z manualną skrzynią przekładniową.

Mocną stroną największej skody jest też jej innowacyjność. Wymieńmy tu elektrycznie sterowaną pokrywę bagażnika, którą można otworzyć pilotem lub przyciskiem znajdującym się na konsoli centralnej. Przydaje się to szczególnie zimą. Jej zamykanie także odbywa się poprzez naciśnięcie odpowiedniego przycisku. Pokrywę można zaprogramować tak, by otwierała się do określonej wysokości, co eliminuje ryzyko jej porysowania po otwarciu, np. gdy parkujemy w niskim garażu. Z pokrywą współpracuje automatycznie zwijająca się roleta, osłaniająca przestrzeń bagażnika. Wspomnijmy też o systemie Kessy umożliwiającym zamykanie i otwieranie samochodu bez pomocy kluczyka oraz uruchomienie i wyłączenie silnika poprzez wciśnięcie przycisku START/STOP.

Zawieszenie kombi podobnie jak w wersji limuzyna jest bardzo komfortowe. Samochód zarówno na dobrej jakości drogach jak też obecnie nieco dziurawych, zachowuje się przewidywalnie. Silnik o mocy 170 KM a takim dysponowaliśmy, to znakomita jednostka napędowa. Cicha a jednocześnie sprawnie wchodząca na wysokie obroty. Co gwarantuje dobre przyspieszenie. Jedyna wadą jest chyba wielkość auta(!). Trzeba się naprawdę sporo napocić, by je zaparkować w podziemnym parkingu marketu. Ale jakoś się udało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska