Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skoda superb z panoramicznym dachem

Czesław Wachnik
Z zewnątrz combi i limuzyna są praktycznie nie do odróżnienia. Oczywiście pojazdy sa bliźniaczo podobne tylko z przodu.
Z zewnątrz combi i limuzyna są praktycznie nie do odróżnienia. Oczywiście pojazdy sa bliźniaczo podobne tylko z przodu. Fot. Skoda
Skoda zdradziła ceny swojego najnowszego auta, jakim jest supeb. Kosztuje ono od 83 tys. zł co wydaje się ceną rozsądną. Tym bardziej, że model ten ma silnik TSI o 125 KM.

Oficjalną sprzedaż nowej skody superb rozpoczniemy na początku lutego, poinformował nas Maciej Weksej z biura prasowego Skody Polska. Dodał on też, że wspomniane skody mozna już zamawiać, a także oglądać u niektórych dilerów. Jaki jest superb combi. Najkrócej można powiedzieć, że równie ogromny jak w wersji limuzyna. A nawet bardziej. Bagażnik o pojemności aż 633 litry, a po złożeniu 1.865 litrów na każdym zrobi wrażenie. Dodatkowym jego plusem jest skrytka pod podłogą oraz regularne kształty.

Jeśli chodzi o nadwozie czy deskę rozdzielczą, to tu postanowiono nie eksperymentować. Deskę przejęto z limuzyny. Jest ona prosta, czytelna, materiały są wysokiej jakości a kierownicę można regulować w dwóch poziomach. Także z zewnątrz do wysokości tylnych drzwi, nadwozia limuzyny i kombi trudno odróżnić. Tył został skrojony ładnie, chociaż przydałyby się większe światła. Ale tu postawiono na funkcjonalność. Większe światła pogorszyłyby dostęp do bagażnika. Linia dachu opada do tyłu, co przydaje skodzie lekkości i dynamiki. Relingi dachowe znalazły się w wyposażeniu seryjnym.

Silniki też zostały przejęte z limuzyny a są to jednostki Volkswagena. Jednostki benzynowe to: 1,4 litra TSI o mocy 125 KM, 1,8 TSI o mocy 160 KM i 3,6 FSI o mocy 260 KM. Mamy też dwa diesle, oba o pojemności 2,0 litra ale mocy 140 lub 190 KM. Do wyboru są skrzynie mechaniczne o sześciu przełożeniach lub automatyczna DSG. Ta ostatnia także o siedmiu przełożeniach. Dodajmy, że auto jest dostępne również w wersji 4x4.

Jeśli chodzi o wyposażenie, to te jest imponujące. Po raz pierwszy w samochodzie Skody zastosowano dostępne opcjonalnie elektroniczne sterowanie klapą bagażnika. Kiedy bagażnik jest otwarty, roleta we wnętrzu automatycznie przesuwa się do środkowej pozycji, by umożliwić łatwiejsze załadowywanie bagażu. Niski próg załadunku oraz podłoga, którą można wysunąć nad tylny zderzak, kiedy bagażnik jest otwarty, sprawiają, że załadunek większych przedmiotów jest jeszcze łatwiejszy.

Także po raz pierwszy, skoda będzie dostępna z systemem Kessy, umożliwiającym uruchamianie, zamykanie i otwieranie samochodu bez użycia tradycyjnego kluczyka. Zamiast niego, otwieranie lub zamykanie drzwi samochodu następuje już po dotknięciu klamki, po zidentyfikowaniu właściciela za pomocą specjalnych impulsów, przekazywanych do systemu kontroli w pojeździe.
Z kolei silnik zostaje uruchomiony lub wyłączony, po wciśnięciu przycisku, znajdującego się po prawej stronie kolumny kierownicy. Dodatkowo w opcji znajdziemy elektrycznie sterowany i dwuczęściowy dach panoramiczny. Kiedy promienie słoneczne okażą się zbyt intensywne, szklany dach można przykryć zasłoną przeciwsłoneczną.

Kolejną interesującą innowacją jest antena dachowa przypominająca płetwę. Jej kształt sprawia, że tył pojazdu zyskuje niezwykle elegancki wygląd.
I ceny. W najtańszej wersji z silnikiem TSI 1,4 litra o mocy 125 KM auto kosztuje od 83 tys. zł, ale z silnikiem 260 KM, ze skrzynią automatyczną DSG i napędem 4x4 już od 168.700 zł. To wprawdzie duże pieniądze, ale też dostajemy za nie naprawdę duże i atrakcyjne auto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska