Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skoki narciarskie: Jak Polacy wypadli w Kuusamo?

(pat)
Zwycięstwem Austriaka Gregora Schlierenzauera zakończył się piątkowy konkurs skoków narciarskich w fińskim Kuusamo. Najlepszy z Polaków Kamil Stoch zajął dziesiątą lokatę. Lider po pierwszych zawodach Krzysztof Biegun był osiemnasty.

Schlierenzauer to dość niespodziewany zwycięzca piątkowego konkursu. Dlaczego? Bo po pierwszej serii, w której skoczył 128,5 metra, zajmował dopiero 15. miejsce. W drugim skoku poszybował jednak na odległość aż 143 m. Austriakowi udało się pokonać Marinusa Krausa z Niemiec (136 m i 133 m) oraz swojego rodaka Thomasa Morgensterna (127,5 m i 133,5 m).

Jak wypadli Polacy? Najlepszy był Kamil Stoch. Po skokach na odległość 126,5 m oraz 129 m lider polskiej ekipy zajął dziesiątą lokatę. Osiemnasty w końcowej klasyfikacji był lider Pucharu Świata Krzysztof Biegun (128 m i 125 m). Maciej Kot był 21. (126,5 m i 119 m), Piotr Żyła - 23. (124,5 m i 115 m), a Dawid Kubacki - 30. (120,5 m i 86 m). Do drugiej serii z Polaków nie awansował jedynie Jan Ziobro, który w pierwszej serii uzyskał 118,5 m. Mimo gorszego występu Biegun utrzymał prowadzenie w klasyfikacji łącznej Pucharu Świata.

Tym samym w Finlandii "biało-czerwonym" nie udało się powtórzyć wyników z zawodów inaugurujących sezon w niemieckim Klingenthal, gdy w czołowej dziesiątce było aż czterech podopiecznych trenera Łukasza Kruczka, a na najwyższym stopniu podium stanął, po raz pierwszy w karierze Biegun.

W Kuusamo tylko Stoch znalazł się w dziesiątce konkursu, który utrzymał pozycję zajmowaną po pierwszej serii. W drugiej, gdy warunki wietrzne uległy pogorszeniu, wielu zawodników oddało słabsze skoki. Szczęśliwie w tym gronie nie znalazł się nasz mistrz świata z Val di Fiemme. Trener Kruczek, podobnie jak szkoleniowcy ekipy Austrii i Słowenii, "przytrzymał" swojego zawodnika na belce tak długo, aż warunki się poprawiły. Stoch dwa razy schodził z belki, w końcu wystartował i wylądował na 129 m. Skaczący tuż przed nim Japończyk Taku Takeuchi miał 131,5 m, a tuż za Polakiem Morgenstern - 133,5 m.

Sztuka "trzymania" na belce i czekania na lepszy wiatr nie wypaliła w przypadku Żyły. Ten tylko raz z niej zszedł, gdy jednak ponownie nań zasiadł, warunki nie były tak dobre, jak kilka minut wcześniej, dla Schlierenzauera, który uzyskał 143 m. Polak trafił na zdecydowanie gorsze, dlatego poleciał aż o... 28 metrów bliżej niż późniejszy zwycięzca konkursu.

Także walczący o pucharowe punkty tuż po Żyle Słoweniec Robert Kranjec miał lepsze warunki. Uzyskał 136 m i awansował z 12. na szóstą pozycję, gdy Żyła spadł z 13. po pierwszej serii, na 23. Schlierenzauer, który kilka dni temu z powodu złych warunków atmosferycznych wraz z Norwegiem Andersem Bardalem zrezygnowali ze startu w pierwszym konkursie w Klingenthal, w Kuusamo błysnął formą. Piętnasty po pierwszej serii, w drugiej jako jedyny przekroczył zaczarowaną granicę 140 m (zaliczył 143 m) i wyszedł na prowadzenie. Utrzymał je do końca, gdyż rywale nie mieli tak optymalnej sytuacji z wiatrem jak on.
Prowadzący po pierwszej serii triumfator tegorocznej edycji Pucharu Kontynentalnego Kraus, w drugiej próbie wylądował o 10 metrów bliżej od Schlierenzauera i zajął w konkursie drugie miejsce. Stracił jednak do Austriaka, który zwyciężył po raz 51. w konkursie pucharowym, tylko pół punktu. Młody niemiecki skoczek popsuł trochę szyki Austriakom, którzy już byli prawie pewni, że zajmą dwa najwyższe miejsca na podium.

Wyniki konkursu w Kuusamo:
1. Gregor Schlierenzauer (Austria) - 273,2 pkt. (128,5 i 143 m)
2. Marinus Kraus (Niemcy) - 272,7 (136 i 133)
3. Thomas Morgenstern (Austria) - 272,3 (127,5 i 133,5)
4. Rune Velta (Norwegia) - 269,2 (133 i 130,5)
5. Noriaki Kasai (Japonia) - 268,6 (133 i 132)
6.-7. Severin Freund (Niemcy) - 266,5 (137 i 126,5) i Robert Kranjec (Słowenia) - 266,5 (126,5 i 136)
8. Dmitrij Wasiljew (Rosja) - 262,9 (128,5 i 132,5)
9. Taku Takeuchi (Japonia) - 261,5 (133,5 i 131,5)
10. Kamil Stoch (Polska) - 259,1 (126,5 i 129)
...
18. Krzysztof Biegun (Polska) - 242,3 (128 i 125)
21. Maciej Kot (Polska) - 230,7 (126,5 i 119)
23. Piotr Żyła (Polska) - 228,7 (124,5 i 115)
30. Dawid Kubacki (Polska) - 156,9 (120,5 i 86)

Czołówka klasyfikacji PŚ i miejsca Polaków (po 2 z 28 zawodów): 1. Biegun - 113 pkt. 2. Kraus - 112, 3. Schlierenzauer - 100, 4. Andreas Wellinger (Niemcy) - 96, 5. Takeuchi - 79, 6. Morgenstern - 76, 7. Jurij Tepes (Słowenia) - 74, 8. Żyła - 53, 9. Simon Ammann (Szwajcaria) - 51, 10. Velta - 50, 11. Kot - 50, 18. Ziobro - 29, 19. Stoch - 26, 33. Kubacki - 10.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska